Wszyscy powinniśmy działać w jedną stronę i pewne rzeczy należało przeciąć. Problemy wewnętrzne są w każdym ugrupowaniu, ale nie powinny przysłaniać działań partii
— mówi Borys Budka w rozmowie z wPolityce.pl.
wPolityce.pl: Z PO wyrzucona zostaje kluczowa postać, czyli Michał Kamiński. To poważny problem dla partii?
Borys Budka, Platforma Obywatelska: Michał Kamiński nigdy nie był kluczową postacią Platformy Obywatelskiej. On chciał być kluczową postacią. Nie przyjął jednak odpowiedniej roli, a PO dokonała określonych wyborów. Wszyscy powinniśmy działać w jedną stronę i pewne rzeczy należało przeciąć. Problemy wewnętrzne są w każdym ugrupowaniu, ale nie powinny przysłaniać działań partii. Niestety tak się stało w przypadku niektórych problemów. Wczorajszy klub pokazał, że jest bardzo duże zwarcie, ludzie potrzebują rozmowy. Zdecydowana większość mówi jednak, że taka rozmowa powinna odbywać się wewnątrz ugrupowania, a nie poprzez media. A takie działania nie były dobrze odbierane przez opinię publiczną. Tak jak mówiłem, pewne rzeczy trzeba przeciąć. Jak pokazuje życie, skupianie się na sobie nie przynosi dobrych rezultatów.
Z tą „kluczową postacią”, to był żart. Sam się dziwię, że Michał Kamiński znalazł się w Platformie.
Ja też.
Kamińskiego w Platformie już nie ma, ale nie przeszkadza mu to w komentowaniu działań waszej partii. Nazywa PO koncesjonowaną opozycją.
To jest absolutna bzdura. Osiem miesięcy bycia w opozycji pokazało, kto ma największy potencjał i kto potrafi rozmawiać o złych propozycjach Prawa i Sprawiedliwości. Te słowa Michała Kamińskiego pokazują, że decyzja o jego usunięciu była słuszna. Jeżeli ktoś mówi, że Platforma ma dla niego największą wartość, a potem idzie do mediów i opowiada takie bzdury, udowadnia, że chce być człowiekiem do wynajęcia. Michał Kamiński nie reprezentuje żadnej idei. Został wynajęty przez Jarosława Kaczyńskiego do określonych działań.
Trafił w końcu do was. PO też wynajęła Kamińskiego?
Być może został wynajęty. Był w końcu pracownikiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Zacytuję klasyka: „mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna, ale jak kończy”. Tego typu wypowiedzi świadczą tylko o Michale Kamińskim, a nie o Platformie Obywatelskiej. One pokazują, że ta decyzja była słuszna.
Mam rozumieć, że nie ma problemów w Platformie Obywatelskiej?
Oczywiście, że są. Jest na pewno kilka osób, które chciałyby, by to nie Grzegorz Schetyna był przewodniczącym Platformy. Pół roku temu podjęliśmy jednak pewne wybory. Bardzo zaktywizowaliśmy to co się dzieje w naszej partii. Powstały Kluby Obywatelskie, odbyło się wiele dyskusji. I wczorajszy klub to udowodnił. Albo ktoś jest w naszej drużynie, która wybrała swojego lidera i działamy wspólnie, albo ten ktoś powinien tę drużynę opuścić. Wczoraj zostało to jasno powiedziane i nikt nie zadeklarował, że chce Platformę opuścić.
Czyli nie należy się spodziewać kolejnych odejść?
Nawet gdyby coś takiego miało miejsce, to każdą tego typu decyzję uszanuję. Najważniejsze jest, że jeżeli ktoś widzi się poza Platformą, to powinien się zadeklarować. A wczoraj taka deklaracja nie padła.
Rozmawiał Tomasz Karpowicz
Polecamy „wSklepiku.pl”:„Państwo Platformy. Bilans zamknięcia” - Andrzej Zybertowicz, Maciej Gurtowski, Radosław Sojak.
Książka podsumowuje działalność Platformy we wszystkich przestrzeniach zarządzania państwem.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/301790-budka-odpowiada-kaminskiemu-koncesjonowana-opozycja-absolutna-bzdura-te-slowa-pokazuja-ze-decyzja-o-jego-usunieciu-byla-sluszna-nasz-wywiad
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.