Wszystkie kluby w Sejmie za upamiętnieniem ofiar OUN-UPA. Posłanka PiS: "Te działania w pełni zasługują na miano ludobójstwa"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Paweł Supernak
Fot. PAP/Paweł Supernak

Wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak, który zabrał głos na zakończenie debaty podkreślił, że rząd liczy na dobre relacje z Ukrainą, wspólne działania.

Jesteśmy razem od tysiąca lat, graniczymy ze sobą, mamy w wielu miejscach te same interesy polityczne, geopolityczne; liczymy na bardzo dobre sąsiedzkie relacje

— mówił wiceszef MSZ.

Naszą politykę wobec Ukrainy można by ująć w jednym zdaniu: +tak+ dla Ukrainy niebiesko-żółtej, „nie” dla Ukrainy czarno-czerwonej

— zaznaczył.

To ludobójstwo było tak wielką zbrodnią, że trzeba ją rozliczyć, powiedzieć prawdę, by móc budować dobrą relację. To inwestycja w przyszłość

— przekonywał Dziedziczak.

Dworczyk, który podsumował debatę podkreślił, że wspólne apele o przebaczenie, gesty pojednania są bardzo szlachetne i Polacy powinni zabiegać o pojednanie. Ale, dodał, że jeśli te gesty nie są wypełnione treścią, to one są puste.

Oczywiście, że trzeba docenić gest pana prezydenta Petra Poroszenki. Bardzo dobrze, że pan prezydent złożył kwiaty i oddał hołd (przed pomnikiem w Warszawie)

— podkreślił poseł. Zaznaczył jednak, że poprzedniego dnia władze w Kijowie jedną z głównych ulic - Moskiewską przemianowały na Stepana Bandery.

W projekcie uchwały Sejmu znalazły się stwierdzenia, że ofiary zbrodni popełnionych przez ukraińskich nacjonalistów nie zostały w sposób należyty upamiętnione, a masowe mordy nie zostały nazwane ludobójstwem. Projekt głosi też, że „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża solidarność z Ukrainą walczącą z zewnętrzną agresją o zachowanie integralności terytorialnej”.

We wtorek nad projektami uchwał upamiętniającymi ofiary zbrodni wołyńskiej złożonymi przez PiS, PSLPO pracowali posłowie z sejmowych komisji: łączności z Polakami za granicą oraz kultury i środków masowego przekazu. Posłowie zgodzili się, by podstawowym projektem, do którego były zgłaszane poprawki, był projekt „w sprawie oddania hołdu ofiarom ludobójstwa dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich na obywatelach II RP w latach 1939-1945”, autorstwa PiS.

W 2016 r. mija 73. rocznica rozpoczęcia masowych zbrodni UPA popełnionych na polskiej ludności cywilnej na Wołyniu i w Galicji Wschodniej. W wyniku mordów UPA w latach 1943-1945 zginęło ok. 100 tys. Polaków: mężczyzn, kobiet, starców i dzieci. Kulminacja zbrodni nastąpiła 11 lipca 1943 r.

gah/PAP

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych