Przez ostatnie kilka dni w części mediów eksponowano informacje jakoby w rządzie premier Beaty Szydło doszło do „rozłamu” na tle stosunku ministrów do obniżenia wieku emerytalnego proponowanego w projekcie ustawy przygotowanej przez Kancelarię Prezydenta Andrzeja Dudy.
Ponoć wicepremierzy Mateusz Morawiecki i Jarosław Gowin, a także minister finansów Paweł Szałamacha, mieli być przeciwni obniżeniu wieku emerytalnego i w związku z tym Rada Ministrów, nie może przyjąć stanowiska w tej sprawie.
Publicznie zabrał głos w tej sprawie tylko minister finansów mówiąc, że nie jest przeciwny obniżeniu wieku emerytalnego, wnioskował tylko do Rady Ministrów aby powiązać to ze stażem pracy 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn.
Wczoraj Rada Ministrów przyjęła jednogłośnie stanowisko, w którym popiera obniżenie wieku emerytalnego bez żadnych dodatkowych warunków, co oznacza, że rząd pozytywnie opiniuje projekt ustawy przygotowany przez prezydenta.
W tej sytuacji nic już nie stoi na przeszkodzie, aby prezydencki projekt ustawy w tej sprawie został przyjęty przez parlament już po przerwie wakacyjnej, przy czym jak zaznaczono w opinii rządu, powinna ona wejść w życie od 1 października 2017 roku.
Nie ulega wątpliwości, że przesunięcie w czasie wejścia tej ustawy w życie wynika z jednej strony z konieczności zapewnienia możliwości jej sfinansowania (do tego czasu wyraźnie powinny wzrosnąć dochody budżetowe z uszczelnienia systemu podatkowego), a z drugiej z konieczności przygotowania poważnych zmian w systemie informatycznym ZUS pozwalającym na bezkolizyjne przeprowadzenie tej skomplikowanej operacji).
Ministerstwo Finansów oszacowało skutki finansowe wariantu prostego obniżenia wieku emerytalnego i według resortu będzie to kosztowało 8,6 mld zł w roku 2017 (gdyby ustawa obowiązywała od 1 stycznia, teraz już wiemy ,że będzie obowiązywała tylko przez trzy miesiące 2017) , 10,2 mld zł w roku 2018 i 11,9 mld zł w roku 2019 przy czym tego rodzaju dodatkowe koszty zostaną poniesione przez system ubezpieczeniowy wtedy jeżeli wszyscy uprawnieni do przejścia na emeryturę z tego skorzystają.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Przez ostatnie kilka dni w części mediów eksponowano informacje jakoby w rządzie premier Beaty Szydło doszło do „rozłamu” na tle stosunku ministrów do obniżenia wieku emerytalnego proponowanego w projekcie ustawy przygotowanej przez Kancelarię Prezydenta Andrzeja Dudy.
Ponoć wicepremierzy Mateusz Morawiecki i Jarosław Gowin, a także minister finansów Paweł Szałamacha, mieli być przeciwni obniżeniu wieku emerytalnego i w związku z tym Rada Ministrów, nie może przyjąć stanowiska w tej sprawie.
Publicznie zabrał głos w tej sprawie tylko minister finansów mówiąc, że nie jest przeciwny obniżeniu wieku emerytalnego, wnioskował tylko do Rady Ministrów aby powiązać to ze stażem pracy 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn.
Wczoraj Rada Ministrów przyjęła jednogłośnie stanowisko, w którym popiera obniżenie wieku emerytalnego bez żadnych dodatkowych warunków, co oznacza, że rząd pozytywnie opiniuje projekt ustawy przygotowany przez prezydenta.
W tej sytuacji nic już nie stoi na przeszkodzie, aby prezydencki projekt ustawy w tej sprawie został przyjęty przez parlament już po przerwie wakacyjnej, przy czym jak zaznaczono w opinii rządu, powinna ona wejść w życie od 1 października 2017 roku.
Nie ulega wątpliwości, że przesunięcie w czasie wejścia tej ustawy w życie wynika z jednej strony z konieczności zapewnienia możliwości jej sfinansowania (do tego czasu wyraźnie powinny wzrosnąć dochody budżetowe z uszczelnienia systemu podatkowego), a z drugiej z konieczności przygotowania poważnych zmian w systemie informatycznym ZUS pozwalającym na bezkolizyjne przeprowadzenie tej skomplikowanej operacji).
Ministerstwo Finansów oszacowało skutki finansowe wariantu prostego obniżenia wieku emerytalnego i według resortu będzie to kosztowało 8,6 mld zł w roku 2017 (gdyby ustawa obowiązywała od 1 stycznia, teraz już wiemy ,że będzie obowiązywała tylko przez trzy miesiące 2017) , 10,2 mld zł w roku 2018 i 11,9 mld zł w roku 2019 przy czym tego rodzaju dodatkowe koszty zostaną poniesione przez system ubezpieczeniowy wtedy jeżeli wszyscy uprawnieni do przejścia na emeryturę z tego skorzystają.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/301381-rzad-jednoglosnie-przyjal-pozytywne-stanowisko-w-sprawie-obnizenia-wieku-emerytalnego