Prezydent Barack Obama stanowczo potępił atak terrorystyczny w Nicei, po czym udał się na z góry zaplanowaną partię golfa.
Prezydent Francji niezwykle trafnie nazwał autorów ataku – był to islamski terroryzm. Eureka!
Kanclerz Angela Merkel z wysoko podniesionym czołem zadeklarowała walkę z terroryzmem: „Niemcy stoją u boku Francji”. Francja odetchnęła z ulgą.
Francuskie media podały wstrząsającą, aczkolwiek nieco tajemniczą informację, że zamachowiec był pochodzenia francusko-tunezyjskiego.
Szef PE Schulz oświadczył bezkompromisowo, że „nasza determinacja do walki z terroryzmem nie zostanie powstrzymana”. Dla wzmocnienia tego pokazu siły na pewno zapali świeczkę w oknie.
CNN oświadczyło, że „najtragiczniejsze jest, iż to wydarzenie wzmocni francuski Front Narodowy”.
Szef Komisji Europejskiej Juncker zastanawia się „kiedy to wszystko się skończy” i odważnie nazwał ten akt terroru barbarzyństwem.
Donald Tusk przenikliwie zauważył, że „obiektem ataku byli ludzie, którzy świętowali wolność, równość i braterstwo”. Zrobił przy tym tak współczującą minę, że obecni przy tym omal się nie popłakali.
Politycy unijni na pewno zwołają jakiś szczyt UE w tej sprawie, bo szczyt należy się rodzinom ofiar.
Co by tu jeszcze dodać…aha, potrzeba nam więcej Europy w Unii Europejskiej. No i nie zapominajmy, że dzisiaj znowu wszyscy jesteśmy Francuzami.
Aha, jeszcze jedno w kontekście Polski, na co zwróciła niedawno uwagę Gazeta Wyborcza. Zamachy zamachami, terroryści terrorystami, ale może w mniej homogenicznym społeczeństwie Kaczyński by nie wygrał?!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/300847-no-i-znowu-wszyscy-jestesmy-francuzami-a-jeszcze-tak-niedawno-bylismy-belgami
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.