Reprywatyzacja to była bomba o opóźnionym zapłonie – tak jak w latach 90. można było zarobić dużo pieniędzy, będąc osadzonym w dawnej nomenklaturze partyjnej czy przy centralami handlu zagranicznego, tak reprywatyzacja ruszyła po ponad dekadzie, gdy znalazła się furtka zrobienia dużych pieniędzy kosztem dobra wspólnego.
Czy sprawę reprywatyzacji uda się wyjaśnić? Pociągnąć do odpowiedzialności winnych? Odkręcić procesy, które już zaszły?
Na pewno trzeba będzie zweryfikować wszystkie decyzje zwrotowe podejmowane przez BGN. W przypadku wielu zwrotów będzie to jednak zapewne niemożliwe do odkręcenia. Najważniejszą rzeczą jest zatrzymanie procederu, który trwa – by nie dochodziło do zwrotu kolejnych działek, byśmy nie mieli takich sytuacji jak w przypadku Chmielnej 70. Trzeba to jak najszybciej ukrócić i skrupulatnie zabrać się za weryfikację decyzji. Gdyby okazało się, że doszło do nadużyć, powinny zadziałać odpowiednie służby. Do tego potrzeba jednak woli politycznej – obyśmy efekty tych działań mogli zobaczyć wkrótce.
not. Marcin Fijołek
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Reprywatyzacja to była bomba o opóźnionym zapłonie – tak jak w latach 90. można było zarobić dużo pieniędzy, będąc osadzonym w dawnej nomenklaturze partyjnej czy przy centralami handlu zagranicznego, tak reprywatyzacja ruszyła po ponad dekadzie, gdy znalazła się furtka zrobienia dużych pieniędzy kosztem dobra wspólnego.
Czy sprawę reprywatyzacji uda się wyjaśnić? Pociągnąć do odpowiedzialności winnych? Odkręcić procesy, które już zaszły?
Na pewno trzeba będzie zweryfikować wszystkie decyzje zwrotowe podejmowane przez BGN. W przypadku wielu zwrotów będzie to jednak zapewne niemożliwe do odkręcenia. Najważniejszą rzeczą jest zatrzymanie procederu, który trwa – by nie dochodziło do zwrotu kolejnych działek, byśmy nie mieli takich sytuacji jak w przypadku Chmielnej 70. Trzeba to jak najszybciej ukrócić i skrupulatnie zabrać się za weryfikację decyzji. Gdyby okazało się, że doszło do nadużyć, powinny zadziałać odpowiednie służby. Do tego potrzeba jednak woli politycznej – obyśmy efekty tych działań mogli zobaczyć wkrótce.
not. Marcin Fijołek
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/300604-nasz-wywiad-piotr-micula-miasto-jest-nasze-reprywatyzacja-w-warszawie-pokazuje-jak-w-soczewce-wszystkie-patologie-iii-rp?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.