Pan Prezydent, przynajmniej od grudnia ubiegłego roku, wielokrotnie występował jako recenzent działań politycznych mojej partii – Prawa i Sprawiedliwości. Dziarsko pokrzykując „Precz z kaczyzmem!” nabrał nieznośnej maniery kojarzenia działań członków tej partii z działaniami totalitarnych rządów komunistycznych
— napisał Przemysław Alexandrowicz, radny PiS, w oświadczeniu, w którym skrytykował prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka. Wygłosił je podczas wtorkowej sesji Rady Miasta.
Alexandrowicz przypomniał, że obecny rząd został wyłoniony poprzez demokratyczne wybory i zauważył, że opozycja nie jest w żadnym stopniu represjonowana.
Główny zarzut skierowany w stronę prezydenta Poznania dotyczy tego, że w okresie studiów, gdy inni byli zaangażowani w działalność konspiracyjną lub udali się na wewnętrzną emigrację, ten zapisał się do Związku Młodzieży Wiejskiej.
W tej komunistycznej młodzieżówce pan prezydent nie był szeregowym członkiem, ponieważ taka przypadkowa osoba nie zostawała członkiem komisji rewizyjnej przy Wojewódzkim Zarządzie ZMW
— pisze Alexandrowicz.
Żyjemy w wolnym kraju i pan prezydent Jaśkowiak może robić i mówić prawie wszystko. (..) Kiedy jednak w ostatnich dniach, to właśnie pan prezydent wynajduje podobieństwa między czasami komunistycznej dyktatury, a czasami rządów PiS, kiedy to pan prezydent wytyka członkom PiS posługiwanie się językiem komunistycznego premiera Cyrankiewicza, to niech się pan nie spodziewa, że będę tego spokojnie słuchał. Uważam, że *nie ma pan moralnego prawa do wypowiedzi
— stwierdził radny.
Jak Jaśkowiak się tłumaczy? Otóż twierdzi, że jeździł z młodzieżą wiejską jako pilot wycieczek zagranicznych i w związku z tym zaproponowano mu członkostwo w ZMW, ale nie był zaangażowany w działalność organizacji.
Nikt z mojej rodziny nie należał do PZPR.
— dodał.
Radny PiS na koniec oświadczenie wspomniał prawdziwych bohaterów, jakimi są żołnierze wyklęci i działacze „Solidarności” – Anna Walentynowicz i Andrzej Gwiazda
Pan prezydent od Dnia Żołnierzy Wyklętych się dystansuje, a fetowanym przez pana bohaterem jest TW Bolek
– dodał.
Wstyd! To jest chamstwo
— odpowiedzieli na te słowa radni PO i Lewicy.
Jaśkowiak bronił się, że w jego rodzinie są osoby bezpośrednio dotknięte sankcjami komunistycznymi i podkreślił, że Lech Wałęsa jest dla niego „symbolem odzyskanej niepodległości”.
Całość oświadczenia:
ak/Głos Wielkopolski
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/300452-radny-pis-z-poznania-jaskowiak-nie-ma-moralnego-prawa-do-porownywania-pis-z-komunistami-nalezal-do-zmw