Magierowski: "Polska po szczycie NATO wychodzi wzmocniona wojskowo i politycznie. Głos Polski jest słuchany inaczej niż poprzednio"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. Fratria
fot. Fratria

To był szczyt NATO, a NATO ma gospodarza generalnego. W Warszawie współgospodarzem był prezydent Duda, a kanclerz Niemiec Angela Merkel nie odgrywała głównej roli na szczycie. Ale jej rząd podjął niezwykle istotną decyzje, że Niemcy będą państwem ramowym na Litwie. Biorąc pod uwagę nastroje w Niemczech, które są bardziej pacyfistyczne, to rzeczywiście były to decyzje odważne. Jestem przekonany, że mimo różnic politycznych, to na Niemcy możemy liczyć, jako na silnego sojusznika NATO

—mówił Marek powiedział Marek Magierowski, dyrektor Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, który był gościem „Radia Dla Ciebie”.

Gość audycji „Polityka w samo południe” odniósł się do wypowiedzi prezydenta USA Baracka Obamy.

Przyćmił niewątpliwie sukces szczytu z naszego punktu widzenia. Tylko w tym sensie i w ten sposób jego wypowiedzi stały się ważniejsze niż to, co się wydarzyło na szczycie

—powiedział.

Prezydent Obama wygłosił oświadczenie, jakie uznawał za stosowne. Na tym szczycie podjęto wiele ważnych decyzji z punktu widzenia Polski i Europy środkowo-wschodniej, a nawet dla przyszłości NATO. Kilka zdań wypowiedzianych przez prezydenta nie może przyćmić tego sukcesu. Jestem przekonany, że za 10-15 lat nikt nie będzie pamiętał, kto był prezydentem czy ministrem obrony. Będzie się pamiętać natomiast, że na szczycie w Warszawie podjęto decyzję m.in. o tym, że amerykańscy żołnierze pojawią się w Polsce

—dodał Magierowski.

Dwa dni przed szczytem jeden z najważniejszych doradców Obamy powiedział publicznie, że zostanie poruszona kwestia Trybunału Konstytucyjnego w rozmowach z prezydentem Dudą. Pan prezydent nie był zaskoczony. Temat TK został poruszony w ostatnich pięciu minutach rozmowy

—podkreślił Magierowski i dodał, na czym głównie skupiali się prezydenci.

Rozmawiali o przyszłości NATO w kontekście wydatków na zbrojenia państw członkowskich. Prezydent Obama wyraźnie podkreślił, że Polska jest w czołówce, jeśli chodzi o wydatki na zbrojenia i bardzo nas za to chwalił. Rozmawiali też o Brexicie i o tym, że nie wpłynie on na to, jakim sojusznikiem będzie Wielka Brytania. Być może będzie aktywniejszym i ważniejszym członkiem niż do tej pory. Co ciekawe sporo czasu panowie poświęcili bezpieczeństwu energetycznemu. Amerykanom zależy na tym, żeby Polska uniezależniła się od importu surowców z Rosji. Andrzej Duda wyjaśniał Obamie, jakie kroki podejmuje polski rząd

—dodał.

Ciąg dalszy na następnej stronie.

12
następna strona »

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych