Bielan do Wielowieyskiej: Podpisuję się pod każdym słowem Obamy. "Ale tymi, które naprawdę powiedział, a nie zmanipulowanymi"

Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

Podpisuję się pod każdym słowem, które wypowiedział prezydent Obama… pod tymi, które rzeczywiście powiedział. A nie pod tymi zmanipulowanymi, które pojawiły się na niektórych portalach

— powiedział Adam Bielan w rozmowie z radiem tok fm.

Wicemarszałek Senatu odpowiadał na zarzuty red. Dominiki Wielowieyskiej, która przekonywała, że amerykański prezydent „upokorzył Polskę” swoimi słowami poświęconymi konfliktowi wokół Trybunału Konstytucyjnemu.

Bielan zwracał uwagę, by precyzyjnie odczytywać słowa Baracka Obamy:

Jak czytam oficjalny tekst zamieszczony na stronie ambasady USA, że pan prezydent Obama patrzy z ufnością w przyszłość polskiej demokracji… To święte słowa. A niektórzy twierdzili, że demokracja jest zagrożona

— mówił polityk, przytaczając inne fragmenty przemówienia Obamy - między innymi o tym, że prezydentowi Dudzie zależy na wartościach demokracji, a apel ws. sporu dot. TK dotyczył wszystkich stron konfliktu.

TAKŻE: Co naprawdę powiedział prezydent Barack Obama? Zobacz pełny tekst przemówienia udostępniony przez Ambasadę USA

Bez kompromisu w tej sprawie wszystkich sił politycznych tego sporu nie uda się zakończyć. (….) Część osób może czuć się sfrustrowana. Apeluję także do nich, byśmy się cieszyli wspólnie z tego, co udało się nam osiągnąć. To także wielki sukces organizacyjny

— stwierdził Bielan.

I dodawał:

Podczas rozmowy z prezydentem Dudą Barack Obama mówił o sporze o SN, gdy większość republikańska nie chce nawet przesłuchać kandydata Baracka Obamy na członka Sądu Najwyższego

— zaznaczył.

Ciąg dalszy na następnej stronie.

Strona 1 z 2