Joanna Scheuring-Wielgus postanowiła pochwalić się wielkim sukcesem Nowoczesnej. Z całego wachlarza międzynarodowych wydarzeń wybrała jedno.
Dziś rano Ryszard Petru o 7 rano miał śniadanie z siedmioma premierami
— stwierdziła posłanka Nowoczesnej, podkreślając wkład lidera jej partii w budowanie szczytu NATO.
Stwierdzenie to spotkało się z dużym rozbawieniem wszystkich uczestników dyskusji. Joachim Brudziński nie mógł wyjść ze zdumienia i z gromkim śmiechem powiedział:
Dla pani Scheuring-Wielgus największym wydarzeniem szczytu jest to, że Ryszard Petru wstał i zjadł śniadanie z siedmioma premierami.
Posłanka Nowoczesnej błysnęła także w innym momencie „Śniadania w Trójce”, gdy mowa była o menu podczas kolacji wystawionej wczoraj przez prezydenta Andrzeja Dudę. Na deser podano lody z kory brzozowej.
Brzoza to takie nieszczęśliwe drzewo
— skwitowała Scheuring-Wielgus.
Z rozczarowaniem patrzyła również na wydarzenia towarzyszące szczytowi NATO. Stwierdziła, że wystawy zaproponowane przez PiS są przekłamaniami historii.
To są gesty, na które patrzy cały świat. To jest niepokojące, że osoby, które brały udział w dialogu z NATO próbujecie wygumkować
Przypisała też – podobnie jak Marcin Kierwiński – aktywność Stowarzyszenia Solidarni 2010, które rozdawało ulotki nt. katastrofy smoleńskiej – Prawu i Sprawiedliwości.
Joachim Brudziński podkreślił, że rząd skutecznie wydaje 2 procent PKB. Wzmacnia w ten sposób nie tylko wojsko, ale i polską gospodarkę.
Te pieniądze powinny w dużej mierze trafić do polskich firm. Dobra zmiana – okręty marynarki wojennej będą remontowały polskie stocznie. To jest ten dobry znak. Gdyby polska gospodarka miała się znakomicie i rosła w siłę, te środki mogłyby być zwiększone. Ale dziś te 2 proc. są dostrzeżone także przez partnerów zagranicznych. Mówił o tym prezydent Obama
— podkreślił Brudziński, po czym zwrócił się do Marcina Kierwińskiego:
Rolę odpowiedzialnej opozycji mogliśmy zaobserwować przy wniosku o wotum nieufności wobec ministra obrony na dwa dni przed szczytem NATO – najważniejszym wydarzeniem od dziesięcioleci. Ten stek inwektyw, który poleciał z mównicy jest najlepszym dowodem na to jaka jest opozycja totalna
— podkreślił Brudziński.
Poseł PO nie próbował łagodzić stanowiska.
Takiego szkodnika, jeśli chodzi o polską armię, to jeszcze nie mieliśmy. Ważne są także symbole. Widzimy postępowanie ministra Macierewicza jeśli chodzi o wprowadzanie typowo prawicowej ideologii do wojska, co doprowadza do demontażu wojska. Jaki program zakupów jest teraz realizowany a nie został wstrzymany?
— pieklił się Kierwiński.
Z kolei minister Adam Kwiatkowski podkreślił, że bardzo wiele pozytywnych głosów naszych sojuszników dotyczyło tego, że Polska wydaje na wojsko 2 proc. PKB.
Słuchając głosów, które za wszelką cenę szukają czegoś, co można zakwestionować, to jest to przykre. (…) Wielokrotnie mówiono wcześniej, że nikt na szczyt nie przyjedzie, że szczyt zostanie przeniesiony, że Barack Obama nie spotka się z Andrzejem Dudą
— powiedział prezydencki minister.
Mamy do czynienia z historycznymi decyzjami, które zwiększają bezpieczeństwo Polski
— podkreślił Adam Kwiatkowski.
mall
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Joanna Scheuring-Wielgus postanowiła pochwalić się wielkim sukcesem Nowoczesnej. Z całego wachlarza międzynarodowych wydarzeń wybrała jedno.
Dziś rano Ryszard Petru o 7 rano miał śniadanie z siedmioma premierami
— stwierdziła posłanka Nowoczesnej, podkreślając wkład lidera jej partii w budowanie szczytu NATO.
Stwierdzenie to spotkało się z dużym rozbawieniem wszystkich uczestników dyskusji. Joachim Brudziński nie mógł wyjść ze zdumienia i z gromkim śmiechem powiedział:
Dla pani Scheuring-Wielgus największym wydarzeniem szczytu jest to, że Ryszard Petru wstał i zjadł śniadanie z siedmioma premierami.
Posłanka Nowoczesnej błysnęła także w innym momencie „Śniadania w Trójce”, gdy mowa była o menu podczas kolacji wystawionej wczoraj przez prezydenta Andrzeja Dudę. Na deser podano lody z kory brzozowej.
Brzoza to takie nieszczęśliwe drzewo
— skwitowała Scheuring-Wielgus.
Z rozczarowaniem patrzyła również na wydarzenia towarzyszące szczytowi NATO. Stwierdziła, że wystawy zaproponowane przez PiS są przekłamaniami historii.
To są gesty, na które patrzy cały świat. To jest niepokojące, że osoby, które brały udział w dialogu z NATO próbujecie wygumkować
Przypisała też – podobnie jak Marcin Kierwiński – aktywność Stowarzyszenia Solidarni 2010, które rozdawało ulotki nt. katastrofy smoleńskiej – Prawu i Sprawiedliwości.
Joachim Brudziński podkreślił, że rząd skutecznie wydaje 2 procent PKB. Wzmacnia w ten sposób nie tylko wojsko, ale i polską gospodarkę.
Te pieniądze powinny w dużej mierze trafić do polskich firm. Dobra zmiana – okręty marynarki wojennej będą remontowały polskie stocznie. To jest ten dobry znak. Gdyby polska gospodarka miała się znakomicie i rosła w siłę, te środki mogłyby być zwiększone. Ale dziś te 2 proc. są dostrzeżone także przez partnerów zagranicznych. Mówił o tym prezydent Obama
— podkreślił Brudziński, po czym zwrócił się do Marcina Kierwińskiego:
Rolę odpowiedzialnej opozycji mogliśmy zaobserwować przy wniosku o wotum nieufności wobec ministra obrony na dwa dni przed szczytem NATO – najważniejszym wydarzeniem od dziesięcioleci. Ten stek inwektyw, który poleciał z mównicy jest najlepszym dowodem na to jaka jest opozycja totalna
— podkreślił Brudziński.
Poseł PO nie próbował łagodzić stanowiska.
Takiego szkodnika, jeśli chodzi o polską armię, to jeszcze nie mieliśmy. Ważne są także symbole. Widzimy postępowanie ministra Macierewicza jeśli chodzi o wprowadzanie typowo prawicowej ideologii do wojska, co doprowadza do demontażu wojska. Jaki program zakupów jest teraz realizowany a nie został wstrzymany?
— pieklił się Kierwiński.
Z kolei minister Adam Kwiatkowski podkreślił, że bardzo wiele pozytywnych głosów naszych sojuszników dotyczyło tego, że Polska wydaje na wojsko 2 proc. PKB.
Słuchając głosów, które za wszelką cenę szukają czegoś, co można zakwestionować, to jest to przykre. (…) Wielokrotnie mówiono wcześniej, że nikt na szczyt nie przyjedzie, że szczyt zostanie przeniesiony, że Barack Obama nie spotka się z Andrzejem Dudą
— powiedział prezydencki minister.
Mamy do czynienia z historycznymi decyzjami, które zwiększają bezpieczeństwo Polski
— podkreślił Adam Kwiatkowski.
mall
Strona 3 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/300021-kwiatkowski-do-opozycji-ten-szczyt-przechodzi-do-historii-jako-sukces-polski-i-prezydenta-dudy-wielokrotnie-mowiono-ze-na-szczyt-nikt-nie-przyjedzie?strona=3