Profesor Witold Modzelewski po zaprezentowaniu przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego „Programu Budowy Kapitału” w tym zmian w Otwartych Funduszach Emerytalnych (OFE) określił je „ruchem najuczciwszym z możliwych”.
Były wiceminister finansów uznał zmiany w OFE jako „zakończenie pewnej historii, nieudanej historii” i przypomniał, że marginalizacja tego elementu systemu emerytalnego stała się faktem za rządów koalicji PO-PSL (po przejęciu 150 mld zł z OFE).
Stwierdził także, że czas funkcjonowania w naszym kraju OFE, był bardzo udany dla samych Funduszy i ludzi nimi zarządzających, ponieważ otrzymali oni „gigantyczny prezent w postaci środków publicznych do zarządzania i prawo do gigantycznych prowizji właściwie za nic”.
Jego zdaniem przeniesienie środków z OFE na Indywidualne Konta Emerytalne (IKE) w końcu sprawi, „że te pieniądze staną się oszczędnościami Polaków zostaną sprywatyzowane”, a z kolei część środków przekazana na Fundusz Rezerwy Demograficznej (FRG) ma służyć finansowaniu potrzeb emerytalnych wynikających z kryzysu demograficznego.
Przypomnijmy tylko, że dzięki przechwyceniu wspomnianych150 mld zł aktywów OFE w roku 2013, rząd PO-PSL zmniejszył wydatki budżetu państwa na 2014 rok o 23 mld zł (o 8 mld zł mniejsze wydatki na obsługę części krajowej długu publicznego i o ponad 15 mld zł zmniejszone dotacje do FUS) i w związku z tym deficyt budżetu państwa na rok 2014 wyniósł „tylko” 47,7 mld zł, a nie około 70 mld zł.
Drugim „osiągnięciem” wynikającym z tzw. reformy OFE była wyraźna poprawa dramatycznej do tej pory sytuacji w całym systemie finansów publicznych.
Przechwycenie z OFE wspomnianych 150 mld zł obligacji skarbowych, spowodowało także zmniejszenie „na papierze” wielkości długu publicznego o tę właśnie sumę.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Profesor Witold Modzelewski po zaprezentowaniu przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego „Programu Budowy Kapitału” w tym zmian w Otwartych Funduszach Emerytalnych (OFE) określił je „ruchem najuczciwszym z możliwych”.
Były wiceminister finansów uznał zmiany w OFE jako „zakończenie pewnej historii, nieudanej historii” i przypomniał, że marginalizacja tego elementu systemu emerytalnego stała się faktem za rządów koalicji PO-PSL (po przejęciu 150 mld zł z OFE).
Stwierdził także, że czas funkcjonowania w naszym kraju OFE, był bardzo udany dla samych Funduszy i ludzi nimi zarządzających, ponieważ otrzymali oni „gigantyczny prezent w postaci środków publicznych do zarządzania i prawo do gigantycznych prowizji właściwie za nic”.
Jego zdaniem przeniesienie środków z OFE na Indywidualne Konta Emerytalne (IKE) w końcu sprawi, „że te pieniądze staną się oszczędnościami Polaków zostaną sprywatyzowane”, a z kolei część środków przekazana na Fundusz Rezerwy Demograficznej (FRG) ma służyć finansowaniu potrzeb emerytalnych wynikających z kryzysu demograficznego.
Przypomnijmy tylko, że dzięki przechwyceniu wspomnianych150 mld zł aktywów OFE w roku 2013, rząd PO-PSL zmniejszył wydatki budżetu państwa na 2014 rok o 23 mld zł (o 8 mld zł mniejsze wydatki na obsługę części krajowej długu publicznego i o ponad 15 mld zł zmniejszone dotacje do FUS) i w związku z tym deficyt budżetu państwa na rok 2014 wyniósł „tylko” 47,7 mld zł, a nie około 70 mld zł.
Drugim „osiągnięciem” wynikającym z tzw. reformy OFE była wyraźna poprawa dramatycznej do tej pory sytuacji w całym systemie finansów publicznych.
Przechwycenie z OFE wspomnianych 150 mld zł obligacji skarbowych, spowodowało także zmniejszenie „na papierze” wielkości długu publicznego o tę właśnie sumę.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/299845-prof-witold-modzelewski-o-zmianach-dotyczacych-ofe-to-ruch-najuczciwszy-z-mozliwych