Reakcje na audycje Bronisława Wildsteina w "Trójce" to dowód na to, co zrobiło z inteligentnymi ludźmi, trwające osiem lat pranie mózgu

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. Fratria
fot. Fratria

Na portalu internetowym msn i gazeta.pl ukazał się niezwykle parszywy tekst. Co było jego przyczyną sprawczą?

Zacytujmy fragmenty:

Wieczorami w radiowej ”Trójce” Bronisław Wildstein czyta fragmenty swojej autobiografii „Cienie moich czasów”. Od poniedziałku do czwartku, publicysta przedstawia te opowieści ze swojej książki, które wybrali prowadzący audycję „Powieść w Trójce” Barbara Marcinik i Wojciech Dorosz - uznali je bowiem za najciekawsze(…) „Trójka” opublikowała na swoim profilu na Facebooku zapowiedź cyklu audycji poświęconych książce Wildsteina. Słuchacze zasypali radio krytycznymi komentarzami.

Panie Bronisławie nie lepiej to odczytać w radiu Maryja dla fanów? Bo do trójki Pan kompletnie nie pasuje, swoje cienie niech pan zabierze ze sobą

— napisał jeden ze słuchaczy.

Inny nawoływał, by w czasie audycji w ogóle nie włączać „Trójki”.

Czyli od 20.50 do 21.00 cisza radiowa….oszczędzamy energię elektryczną, ratujemy nasze środowisko naturalne…a oni niech sobie słuchają samych siebie i o sobie…łoj łoj łoj….masakra !!!

— napisał.

Niektóre komentarze były naprawdę ostre. Jeden ze słuchaczy pisał:

Niech wraca skąd przyszedł.

Komentujący straszyli też, że już nigdy więcej nie włączą „Trójki”. Na 1,7 tys. reakcji na post „Trójki”, jest tylko 106 „polubień” zapowiedzi wieczornej audycji o autobiografii Bronisława Wildsteina. Pozostałe reakcje wyrażały złość, smutek, zdziwienie i rozbawienie.*

Te relacje to dowód na to, co zrobiło z inteligentnymi ludźmi, trwające osiem lat pranie mózgu. Książka ta, to nie tylko znakomita literatura, ale świadectwo czasów. I owszem wymaga pewnego wyrobienia literackiego i filozoficznego. Te wpisy przypominają mi reakcję kilku chamów, których kiedyś wiozłem samochodem, przypadkiem. Słuchałem Mozarta, 39 symfonii a oni na to, choć nikt ich o zdanie nie pytał, ”Jak pan może słychać tego brzękolenia, wyłącz to pan”. Nie wyłączyłem, zrobiłem głośniej. Wyczułem w głosie nerwowość, bo to była sytuacja, gdy cham i ćwierćinteligent wyczuwa, że ma do czynienia z czymś, co go przerasta i jednocześnie wie, że to „coś”, jest dla niego niedostępne, dlatego musi to unicestwić. Za wszelką cenę. Inne chamy widząc, czy słysząc to przyłączają się, ośmielone chamstwem innych. Stąd na 1,7 reakcji ponoć tylko 106 polubień. Ale cóż. Ta sytuacja potwierdza zasadę wyrażoną przez Józefa Maria Bocheńskiego, że świat jest pełen raczej złośliwych głupców. Ta arytmetyka potwierdza tę uniwersalną proporcję jak złoty podział w przyrodzie. I taka właśnie „przyroda” po ośmiu latach prania mózgu przez III Program Polskiego Radia, ujawniła się w tych wpisach

Autor

Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych