Prof. Strzembosz broni prezesa TK: Prof. Rzepliński broniąc trójpodziału władz i niezależności Trybunału Konstytucyjnego występuje odważnie i po męsku

fot. TV Republika
fot. TV Republika

Prof. Andrzej Rzepliński broniąc trójpodziału władz i niezależności Trybunału Konstytucyjnego występuje odważnie i po męsku, tak jak należy tego oczekiwać po prezesie - powiedział w „Kropce nad i” były prezes Sądu Najwyższego prof. Adam Strzembosz.

Zdaniem byłego prezesa Sądu Najwyższego, zarzuty kierowane pod adresem Rzeplińskiego są „dość humorystyczne”. Jak mówił, sam przez 8 lat zabierał głos w Sejmie we wszystkich sprawach, które uznał za istotne szczególnie dla Sądu Najwyższego.

To jest uprawnienie prezesa Sądu Najwyższego czy Trybunału Konstytucyjnego, że wypowiada własne poglądy, a nie poglądy Trybunału. Przecież Trybunał nie ma formy wypowiedzi sejmowej

— podkreślił prof. Strzembosz. Jak mówił, prezes TK broni tego co powinien, czyli niezawisłości funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego. Dodał, że robi to również opozycja, ale nie oznacza to, że prof. Rzeplińskie jest jej szefem. Pytany dlaczego prezes TK stał się wrogiem PiS, odpowiedział, że sprawdził się jako prezes i nie daje się podporządkować innym władzom, przede wszystkim wykonawczej, którą w pewnym sensie reprezentuje prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Broniąc trójpodziału władz i niezależności Trybunału występuje odważnie i po męsku, tak jak należy tego oczekiwać po prezesie Trybunału

— ocenił.

ansa/TVN24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych