Wniosek PO o wyrażenie wotum nieufności wobec szefa MON Antoniego Macierewicza, kontynuacja prac nad projektem nowej ustawy o TK oraz projekt ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej - to główne punkty posiedzenia Sejmu, które rozpoczyna się we wtorek i potrwa do czwartku.
Pierwszym punktem posiedzenia, które rozpocznie się o godz. 9. 00 będzie wniosek PO o wotum nieufności dla szefa MON Antoniego Macierewicza. Według Platformy Macierewicz „osłabia pozycję tak ważnego resortu jakim jest Ministerstwo Obrony Narodowej, w efekcie obniżając w sposób oczywisty poczucie bezpieczeństwa obywateli”. „Poprzez swoje decyzje i działania wykorzystuje MON do walki politycznej” - podkreśla PO.
W posiedzeniu Sejmu będzie uczestniczyła premier Beata Szydło oraz ministrowie. Szefowa rządu ma udzielić wsparcia ministrowi obrony. Wcześniej, o godz. 8.00 we wtorek wniosek zaopiniuje sejmowa komisja obrony narodowej.
Jak powiedział po wieczornym posiedzeniu Prezydium Sejmu wicemarszałek Ryszard Terlecki (PiS) „to, że ten wniosek będzie procedowany, świadczy o poziomie opozycji, z jaką mamy do czynienia, która przed szczytem NATO wymyśla tak absurdalne pomysły”. Jak dodał, nie obawia się debaty. „Tu nie ma żadnych poważnych pretensji do ministra (Macierewicza), który jest jednym z najlepszych ministrów” - dodał Terlecki.
Również we wtorek posłowie będą kontynuowali prace nad nowymi przepisami dot. Trybunału Konstytucyjnego. Zostały one wypracowane przez podkomisję, a przed tygodniem zapoznawała się z nim sejmowa komisja sprawiedliwości, która przedstawi Sejmowi sprawozdanie ze swoich prac. Nowe przepisy są oparte na propozycji PiS, uznanej za „projekt bazowy”.
Podkomisja zajmowała się też projektami autorstwa PSL, Kukiz‘15 oraz KOD, zgłoszonym jako obywatelski).
W ocenie posłów opozycji projekt dotyczących TK to paraliż i kneblowanie Trybunału. Zarzuty te odpiera PiS; przekonuje, że to dobry projekt, zachowujący zasady trójpodział i równowagę władz.
Po wtorkowym posiedzeniu Prezydium wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (PO) powiedziała, że przedstawiciele większości opozycji żądali, by wystąpienia klubów w tej debacie trwały po 10 min. Jak dodała nie zgodziły się na to PiS i klub Kukiz‘15, które chcą, aby było 5 minut na wystąpienia klubowe. Decyzja w tej sprawie zostanie podjęta we wtorek w głosowaniu na początku posiedzenia.
Uważamy, że mając cztery projekty ustaw, dawanie na każdą 2,5 minuty, żeby ją omówić to jest naprawdę bardzo mało. Proponowaliśmy 10 minut dla czterech ustaw; niestety PiS i klub Kukiz‘15 chcą krótszego czasu” - powiedziała Kidawa-Błońska. „To wszystko oznacza, że zarówno PiS jak i Kukiz‘15 nie chcą debaty na naprawdę poważne tematy i głosowanie nad ustawami sprowadzają do farsy
— podkreśliła wicemarszałek.
Zgodnie z projektem podkomisji pełen skład Trybunału to, co najmniej 11 sędziów. W tym składzie TK ma orzekać w sprawach o szczególnej zawiłości, m.in., gdy z wnioskiem o uznanie sprawy za zawiłą zwróci się prezydent, prokurator generalny, trzech sędziów TK lub skład z danej sprawy.
Orzeczenia co do zasady mają zapadać zwykłą większością głosów, ale w przypadku spraw rozstrzyganych w pełnym składzie część orzeczeń ma zapadać większością 2/3 głosów sędziów. Chodzi m.in. o sprawy odnoszące się do wybranych zapisów konstytucji, m.in. dotyczących wolności obywatelskich czy zakazu dyskryminacji. Sędziów TK, którzy złożyli ślubowanie wobec prezydenta, a do dnia wejścia w życie planowanej ustawy nie podjęli swych obowiązków, prezes TK będzie musiał włączyć do składów orzekających i przydzielić im sprawy.
Projekt bazowy powtarza zapis PiS o badaniu przez TK wniosków w kolejności ich wpływu - wyjątkiem od tej zasady byłoby badanie weta prezydenta, ustawy budżetowej i o TK, a także - przeszkody w pełnieniu urzędu przez prezydenta i sporu kompetencyjnego organów władzy. Wiążący dla prezesa TK byłby wniosek prezydenta o pominięciu zasady kolejności wpływu sprawy przez niego wskazanej.
Zgodnie z przyjętymi przez komisję poprawkami, które zgłosiło PiS, po wejściu w życie nowej ustawy opublikowane byłyby wyroki wydane przez TK od 10 marca br. Zapis ten nie obejmuje więc wyroku z 9 marca o niekonstytucyjności grudniowej nowelizacji ustawy o TK autorstwa PiS. Według innej poprawka PiS w pełnym składzie TK umarzałby sprawę zgodności ustawy z konstytucją, jeśli nie byłoby większości 2/3 głosów sędziów.
Na obecnym posiedzeniu posłowie zajmą się także sprawozdaniem komisji finansów publicznych dot. rządowego projektu ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej. Posiedzenie komisji zaplanowano na wtorek rano. Projekt zakłada wprowadzenie dwóch stawek tego podatku - 0,8 proc. od przychodu między 17 mln zł a 170 mln zł miesięcznie i 1,4 proc. od przychodu powyżej 170 mln zł miesięcznie.
Według projektu przedmiotem opodatkowania będzie przychód ze sprzedaży detalicznej, czyli sprzedaży dokonywanej na rzecz konsumentów (osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej oraz rolników ryczałtowych). Przychód ze sprzedaży detalicznej nie będzie obejmował należnego podatku VAT. W podstawie opodatkowania nie będzie uwzględniana sprzedaż na rzecz przedsiębiorców. Projekt nie przewiduje opodatkowania sprzedaży dokonywanej przez internet.
Nowy podatek mają płacić sprzedawcy detaliczni dokonujący zbycia towarów (rzeczy ruchomych lub ich części). Projekt nie zawiera szczególnych rozwiązań dotyczących sprzedawców działających w ramach sieci handlowych. W ocenie rządu jeśli podatek ten zacznie obowiązywać od 1 sierpnia br. to w tym roku do budżetu z tego tytułu wpłynie ok. 600 mln zł. W 2017 r. dochody z podatku mają wynieść 1,9 mld zł.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wniosek PO o wyrażenie wotum nieufności wobec szefa MON Antoniego Macierewicza, kontynuacja prac nad projektem nowej ustawy o TK oraz projekt ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej - to główne punkty posiedzenia Sejmu, które rozpoczyna się we wtorek i potrwa do czwartku.
Pierwszym punktem posiedzenia, które rozpocznie się o godz. 9. 00 będzie wniosek PO o wotum nieufności dla szefa MON Antoniego Macierewicza. Według Platformy Macierewicz „osłabia pozycję tak ważnego resortu jakim jest Ministerstwo Obrony Narodowej, w efekcie obniżając w sposób oczywisty poczucie bezpieczeństwa obywateli”. „Poprzez swoje decyzje i działania wykorzystuje MON do walki politycznej” - podkreśla PO.
W posiedzeniu Sejmu będzie uczestniczyła premier Beata Szydło oraz ministrowie. Szefowa rządu ma udzielić wsparcia ministrowi obrony. Wcześniej, o godz. 8.00 we wtorek wniosek zaopiniuje sejmowa komisja obrony narodowej.
Jak powiedział po wieczornym posiedzeniu Prezydium Sejmu wicemarszałek Ryszard Terlecki (PiS) „to, że ten wniosek będzie procedowany, świadczy o poziomie opozycji, z jaką mamy do czynienia, która przed szczytem NATO wymyśla tak absurdalne pomysły”. Jak dodał, nie obawia się debaty. „Tu nie ma żadnych poważnych pretensji do ministra (Macierewicza), który jest jednym z najlepszych ministrów” - dodał Terlecki.
Również we wtorek posłowie będą kontynuowali prace nad nowymi przepisami dot. Trybunału Konstytucyjnego. Zostały one wypracowane przez podkomisję, a przed tygodniem zapoznawała się z nim sejmowa komisja sprawiedliwości, która przedstawi Sejmowi sprawozdanie ze swoich prac. Nowe przepisy są oparte na propozycji PiS, uznanej za „projekt bazowy”.
Podkomisja zajmowała się też projektami autorstwa PSL, Kukiz‘15 oraz KOD, zgłoszonym jako obywatelski).
W ocenie posłów opozycji projekt dotyczących TK to paraliż i kneblowanie Trybunału. Zarzuty te odpiera PiS; przekonuje, że to dobry projekt, zachowujący zasady trójpodział i równowagę władz.
Po wtorkowym posiedzeniu Prezydium wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (PO) powiedziała, że przedstawiciele większości opozycji żądali, by wystąpienia klubów w tej debacie trwały po 10 min. Jak dodała nie zgodziły się na to PiS i klub Kukiz‘15, które chcą, aby było 5 minut na wystąpienia klubowe. Decyzja w tej sprawie zostanie podjęta we wtorek w głosowaniu na początku posiedzenia.
Uważamy, że mając cztery projekty ustaw, dawanie na każdą 2,5 minuty, żeby ją omówić to jest naprawdę bardzo mało. Proponowaliśmy 10 minut dla czterech ustaw; niestety PiS i klub Kukiz‘15 chcą krótszego czasu” - powiedziała Kidawa-Błońska. „To wszystko oznacza, że zarówno PiS jak i Kukiz‘15 nie chcą debaty na naprawdę poważne tematy i głosowanie nad ustawami sprowadzają do farsy
— podkreśliła wicemarszałek.
Zgodnie z projektem podkomisji pełen skład Trybunału to, co najmniej 11 sędziów. W tym składzie TK ma orzekać w sprawach o szczególnej zawiłości, m.in., gdy z wnioskiem o uznanie sprawy za zawiłą zwróci się prezydent, prokurator generalny, trzech sędziów TK lub skład z danej sprawy.
Orzeczenia co do zasady mają zapadać zwykłą większością głosów, ale w przypadku spraw rozstrzyganych w pełnym składzie część orzeczeń ma zapadać większością 2/3 głosów sędziów. Chodzi m.in. o sprawy odnoszące się do wybranych zapisów konstytucji, m.in. dotyczących wolności obywatelskich czy zakazu dyskryminacji. Sędziów TK, którzy złożyli ślubowanie wobec prezydenta, a do dnia wejścia w życie planowanej ustawy nie podjęli swych obowiązków, prezes TK będzie musiał włączyć do składów orzekających i przydzielić im sprawy.
Projekt bazowy powtarza zapis PiS o badaniu przez TK wniosków w kolejności ich wpływu - wyjątkiem od tej zasady byłoby badanie weta prezydenta, ustawy budżetowej i o TK, a także - przeszkody w pełnieniu urzędu przez prezydenta i sporu kompetencyjnego organów władzy. Wiążący dla prezesa TK byłby wniosek prezydenta o pominięciu zasady kolejności wpływu sprawy przez niego wskazanej.
Zgodnie z przyjętymi przez komisję poprawkami, które zgłosiło PiS, po wejściu w życie nowej ustawy opublikowane byłyby wyroki wydane przez TK od 10 marca br. Zapis ten nie obejmuje więc wyroku z 9 marca o niekonstytucyjności grudniowej nowelizacji ustawy o TK autorstwa PiS. Według innej poprawka PiS w pełnym składzie TK umarzałby sprawę zgodności ustawy z konstytucją, jeśli nie byłoby większości 2/3 głosów sędziów.
Na obecnym posiedzeniu posłowie zajmą się także sprawozdaniem komisji finansów publicznych dot. rządowego projektu ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej. Posiedzenie komisji zaplanowano na wtorek rano. Projekt zakłada wprowadzenie dwóch stawek tego podatku - 0,8 proc. od przychodu między 17 mln zł a 170 mln zł miesięcznie i 1,4 proc. od przychodu powyżej 170 mln zł miesięcznie.
Według projektu przedmiotem opodatkowania będzie przychód ze sprzedaży detalicznej, czyli sprzedaży dokonywanej na rzecz konsumentów (osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej oraz rolników ryczałtowych). Przychód ze sprzedaży detalicznej nie będzie obejmował należnego podatku VAT. W podstawie opodatkowania nie będzie uwzględniana sprzedaż na rzecz przedsiębiorców. Projekt nie przewiduje opodatkowania sprzedaży dokonywanej przez internet.
Nowy podatek mają płacić sprzedawcy detaliczni dokonujący zbycia towarów (rzeczy ruchomych lub ich części). Projekt nie zawiera szczególnych rozwiązań dotyczących sprzedawców działających w ramach sieci handlowych. W ocenie rządu jeśli podatek ten zacznie obowiązywać od 1 sierpnia br. to w tym roku do budżetu z tego tytułu wpłynie ok. 600 mln zł. W 2017 r. dochody z podatku mają wynieść 1,9 mld zł.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/299389-atak-opozycji-na-szefa-mon-nowe-projekty-ustaw-o-tk-i-sprzedazy-detalicznej-glownymi-punktami-posiedzenia-sejmu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.