W Platformie bez zmian. Schetyna o Brexicie: "To jest część realizacji pisowskiego planu"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. Fratria/Andrzej Skwarczyński
fot. Fratria/Andrzej Skwarczyński

PO chce, by Parlament Europejski przełożył na wrzesień planowaną na przyszły tydzień rezolucję i debatę na temat Polski ze względu na decyzję Wielkiej Brytanii o wyjściu z UE.

Wstępna decyzja, by europarlament w lipcu ponownie zajął się naszym krajem, zapadła 9 czerwca. Większość frakcji, poza Europejskimi Konserwatystami i Reformatorami, do których należy PiS, chce, by rezolucja dotyczyła sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego i wszczętej wobec Polski procedury ochrony praworządności, ale także innych spraw budzących zaniepokojenie części eurodeputowanych, takich jak ustawa o policji, regulująca zasady prowadzenia inwigilacji, oraz sytuacja mediów publicznych.

To jest decyzja eurodeputowanych. Ta rezolucja będzie przyjęta. Ona nie wywołuje wielu emocji

— powiedział we wtorek w Brukseli szef PO Grzegorz Schetyna. Lider Platformy przyjechał do belgijskiej stolicy, by wziąć udział w spotkaniu Europejskiej Partii Ludowej, które odbywa się przed szczytem UE.

Przewodniczący delegacji PO w Parlamencie Europejskim Janusz Lewandowski poinformował, że projekt rezolucji jest już uzgodniony. Jak podkreślał, „nazywa on po imieniu wszystkie zagrożenia demokracji w naszym kraju”.

Natomiast kalendarz zmienia się z uwagi na Brexit. Oczywiście wszystko jest dziś w cieniu rozmowy o tym, jak przetrwać z jednością europejską i stabilizacją naszego kontynentu po wyjściu Anglików

— powiedział.

Jeśli PE zdecyduje się na przełożenie debaty i rezolucji o Polsce, odbędzie się ona po wakacjach, we wrześniu. Oficjalnie decyzję taką może podjąć konferencja przewodniczących PE, która odbędzie się w drugiej połowie tygodnia. Wcześniej może jednak zapaść nieformalne ustalenie liderów frakcji w tej prawie.

Schetyna nie zapomniał również zająć się Prawem i Sprawiedliwością. Szef PO zapowiedział, że nie pozwoli Jarosławowi Kaczyńskiemu wyprowadzić Polski na obrzeża Europy. Okazało się, że Brexit to część „pisowskiego planu”.

To, co stało się w Wielkiej Brytanii, jest czymś złym dla Europy, to oczywiste. To jest część – patrząc na to z naszej perspektywy – realizacji pisowskiego planu. Brytyjczycy poszli w tę stronę polityki, którą prowadzi w Polsce PiS: szukania wrogów, przeciwników, a nie partnerów i przyjaciół

— powiedział.

PiS narzuca narrację, jak to źle jest w Europie. Znani politycy PiS, jak prof. Pawłowicz i prof. Krasnodębski, mówią tak, jak mówią. Słyszeliśmy o fladze UE jako szmacie. To polityka nienawiści. PiS zdegradował wpływ Polski na UE. Taką drogę wybrali też Brytyjczycy. Drogę na obrzeża Europy. Nie pozwolimy Jarosławowi Kaczyńskiemu na realizację takiej polityki

— dodał

mly/PAP


JEDNAK WYCHODZĄ! PYCHA EUROKRATÓW UKARANA! CO DALEJEUROPĄ?

Nowy numer „wSieci” już w kioskach! E - wydanie naszego pisma dostępne na : http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych