Musimy uszanować decyzję Brytyjczyków i jako drużyna pokazać, że przejmujemy kontrolę
— w ten sposób wyniki referendum, w którym Wielka Brytania opowiedziała się za wyjściem z UE, skomentował w piątek szef frakcji konserwatystów (EKR) w PE Syed Kamall.
Byłem zaskoczony, tak jak większość z państwa, bo wierzę w sondaże, ale Brytyjczycy się wypowiedzieli i musimy uszanować wynik. Musimy teraz rozpocząć negocjacje, pokazać Brytyjczykom, że jako drużyna po głosowaniu (Wielkiej Brytanii) za wyjściem z UE przejmujemy kontrolę
— powiedział Kamall dziennikarzom w Brukseli. Brytyjski europoseł, który jest liderem frakcji konserwatywnej (należy do niej PiS) w Parlamencie Europejskim, był zwolennikiem Brexitu.
Jak podkreślił, ma nadzieję, że wynik referendum będzie dla UE sygnałem ostrzegawczym. Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy (EKR) od dawna mówili, że Unia nie może funkcjonować tak jak dotychczas, że musi się zreformować - przypomniał.
Kamall podkreślił, że on i inni brytyjscy europosłowie z jego frakcji pozostaną w Parlamencie Europejskim aż do faktycznego wyjścia Wielkiej Brytanii z UE.
Będzie to zależało od tego, jak długo potrwa proces negocjacji. Wciąż mamy jednak rolę do odegrania
— zaznaczył. Dodał, że ważne jest „utrzymanie relacji” pomiędzy UE a Wielką Brytanią.
Brytyjczyk ocenił, że w obu obozach - opowiadającym się za Brexitem i popierającym pozostanie kraju w UE - były różne koalicje i wiele czynników zaważyło na decyzji wyborców. W jego ocenie po obu stronach - a nie tylko po stronie eurosceptyków, jak zarzucali im niektórzy - pojawiały się nieuczciwe, a czasem kłamliwe argumenty.
Inny europoseł EKR z Wielkiej Brytanii Ashley Fox ocenił, że priorytetem w nadchodzących tygodniach powinno być zjednoczenie brytyjskiej Partii Konserwatywnej, która podzieliła się na zwolenników i przeciwników wyjścia z UE.
Niezależnie od tego, która strona debaty wygrała, musimy teraz się zjednoczyć i skierować nasz wysiłek na zapewnienie gładkiego wyjścia z UE
— wskazał.
Dodał, że należy zabezpieczyć interesy Londynu podczas Brexitu oraz pamiętać, że UE i Wielka Brytania pozostaną przyjaciółmi, sojusznikami i partnerami handlowymi.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Musimy uszanować decyzję Brytyjczyków i jako drużyna pokazać, że przejmujemy kontrolę
— w ten sposób wyniki referendum, w którym Wielka Brytania opowiedziała się za wyjściem z UE, skomentował w piątek szef frakcji konserwatystów (EKR) w PE Syed Kamall.
Byłem zaskoczony, tak jak większość z państwa, bo wierzę w sondaże, ale Brytyjczycy się wypowiedzieli i musimy uszanować wynik. Musimy teraz rozpocząć negocjacje, pokazać Brytyjczykom, że jako drużyna po głosowaniu (Wielkiej Brytanii) za wyjściem z UE przejmujemy kontrolę
— powiedział Kamall dziennikarzom w Brukseli. Brytyjski europoseł, który jest liderem frakcji konserwatywnej (należy do niej PiS) w Parlamencie Europejskim, był zwolennikiem Brexitu.
Jak podkreślił, ma nadzieję, że wynik referendum będzie dla UE sygnałem ostrzegawczym. Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy (EKR) od dawna mówili, że Unia nie może funkcjonować tak jak dotychczas, że musi się zreformować - przypomniał.
Kamall podkreślił, że on i inni brytyjscy europosłowie z jego frakcji pozostaną w Parlamencie Europejskim aż do faktycznego wyjścia Wielkiej Brytanii z UE.
Będzie to zależało od tego, jak długo potrwa proces negocjacji. Wciąż mamy jednak rolę do odegrania
— zaznaczył. Dodał, że ważne jest „utrzymanie relacji” pomiędzy UE a Wielką Brytanią.
Brytyjczyk ocenił, że w obu obozach - opowiadającym się za Brexitem i popierającym pozostanie kraju w UE - były różne koalicje i wiele czynników zaważyło na decyzji wyborców. W jego ocenie po obu stronach - a nie tylko po stronie eurosceptyków, jak zarzucali im niektórzy - pojawiały się nieuczciwe, a czasem kłamliwe argumenty.
Inny europoseł EKR z Wielkiej Brytanii Ashley Fox ocenił, że priorytetem w nadchodzących tygodniach powinno być zjednoczenie brytyjskiej Partii Konserwatywnej, która podzieliła się na zwolenników i przeciwników wyjścia z UE.
Niezależnie od tego, która strona debaty wygrała, musimy teraz się zjednoczyć i skierować nasz wysiłek na zapewnienie gładkiego wyjścia z UE
— wskazał.
Dodał, że należy zabezpieczyć interesy Londynu podczas Brexitu oraz pamiętać, że UE i Wielka Brytania pozostaną przyjaciółmi, sojusznikami i partnerami handlowymi.
Strona 6 z 7
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/298023-echa-brexitu-w-europie-musimy-potraktowac-ten-wynik-bardzo-powaznie-przygotowywalismy-sie-od-tygodni-na-te-ewentualnosc?strona=6
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.