Jak okazało się po rozliczeniu biur poselskich za ub.r., była minister edukacji za rządów PO, w czasie sprawowania tej funkcji, nie tylko korzystała ze służbowej limuzyny, ale również pobrała na paliwo na swoje prywatne auto 18 tys. zł!
Przecież samochód resortowy nie przysługuje do prac związanych z wykonywaniem mandatu posła
— tłumaczy Kluzik-Rostkowska w rozmowie z „Super Expressem”.
Możemy tylko pogratulować pracowitości pani minister, skoro po obowiązkach ministerialnych miała jeszcze czas, żeby wyjeździć jako posłanka tyle kilometrów, że potrzebowała aż takich środków na paliwo.
Podobne wydatki na paliwo ma na swoim koncie kolega partyjny Kluzik-Rostkowskiej, były sekretarz stanu w Kancelarii Premiera, Marcin Kierwiński
Nie nadużywałem słuzbowego samochodu do celów niezwiązanych z pracą w Kancelarii Premiera. Prywatnym autem wykonywałem obowiązki posłanka
— mówi poseł PO.
ak/SE
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/297507-kluzik-rostkowska-w-tygodniu-wykonywala-obowiazki-w-resorcie-a-po-godzinach-pobrala-az-18-tys-zl-na-paliwo-do-prywatnego-auta
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.