To oczywiście próba upieczenia dwóch pieczeni na jednym ogniu. Z jednej strony opinii publicznej suflowane są sugestie, które mają wprawić w zakłopotanie i niepewność, z drugiej zaś to dość oczywiste ruchy wyprzedzające, które zostaną przypomniane („A nie mówiliśmy, że się na nas szykują?!”), jeśli CBA jesienią faktycznie znajdzie coś na polityków PO.
Dzisiejszą siłą Prawa i Sprawiedliwości i rządzących jest względny spokój, z jakim przeprowadzane są kolejne zmiany. Byłoby niedobrze dla PiS, gdyby opozycji udało się ich wybić z tego stanu. Konsekwentnie realizowane propozycje programów 500+, Mieszkanie+ czy zmiany związane z płacą minimalną skutecznie wygaszają medialną nawałnicę oburzenia związanego z „końcem demokracji”.
Sygnały wysyłane w ostatnim czasie są jasne - po wakacyjnych wydarzeniach, które w miarę stabilnie jednoczą i uspokajają wspólnotę (szczyt NATO, ŚDM, Mistrzostwa Europy w piłce nożne, Igrzyska Olimpijskie, odpoczynek, urlopy), ostra polityka wróci jesienią na pełnych obrotach. Można spodziewać się festiwalu wzajemnych oskarżeń i podkręcania emocji.
Jeśli funkcjonariusze CBA rzeczywiście pracują nad sprawami, których finał możemy poznać jesienią, to sprawdzianem dla działań rządzących będzie nie tylko skala zatrzymań (i ich weryfikacja podczas procesów), ale także atmosfera, w jakiej będzie to robione. Lekcja z lat 2005-2007 powinna zostać wyciągnięta - nie wystarczy mieć rację i zyskać poklask wśród twardego elektoratu. Bo choć nastroje w Polsce są dziś inne niż dziesięć lat temu i łódką rządzących trudniej będzie zachybotać, to takie próby będą wykonywane.
Opozycja rozpaczliwie szuka paliwa do działania. Wywołanie poczucia „dusznej atmosfery” z pewnością będzie odgrywać tutaj istotną rolę. Program nazwany żartobliwie przez internautów mianem „CBA+” albo „Cela+” musi być dobrze i skrupulatnie przygotowany. W innym wypadku może przynieść odwrotne skutki od oczekiwanych.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
To oczywiście próba upieczenia dwóch pieczeni na jednym ogniu. Z jednej strony opinii publicznej suflowane są sugestie, które mają wprawić w zakłopotanie i niepewność, z drugiej zaś to dość oczywiste ruchy wyprzedzające, które zostaną przypomniane („A nie mówiliśmy, że się na nas szykują?!”), jeśli CBA jesienią faktycznie znajdzie coś na polityków PO.
Dzisiejszą siłą Prawa i Sprawiedliwości i rządzących jest względny spokój, z jakim przeprowadzane są kolejne zmiany. Byłoby niedobrze dla PiS, gdyby opozycji udało się ich wybić z tego stanu. Konsekwentnie realizowane propozycje programów 500+, Mieszkanie+ czy zmiany związane z płacą minimalną skutecznie wygaszają medialną nawałnicę oburzenia związanego z „końcem demokracji”.
Sygnały wysyłane w ostatnim czasie są jasne - po wakacyjnych wydarzeniach, które w miarę stabilnie jednoczą i uspokajają wspólnotę (szczyt NATO, ŚDM, Mistrzostwa Europy w piłce nożne, Igrzyska Olimpijskie, odpoczynek, urlopy), ostra polityka wróci jesienią na pełnych obrotach. Można spodziewać się festiwalu wzajemnych oskarżeń i podkręcania emocji.
Jeśli funkcjonariusze CBA rzeczywiście pracują nad sprawami, których finał możemy poznać jesienią, to sprawdzianem dla działań rządzących będzie nie tylko skala zatrzymań (i ich weryfikacja podczas procesów), ale także atmosfera, w jakiej będzie to robione. Lekcja z lat 2005-2007 powinna zostać wyciągnięta - nie wystarczy mieć rację i zyskać poklask wśród twardego elektoratu. Bo choć nastroje w Polsce są dziś inne niż dziesięć lat temu i łódką rządzących trudniej będzie zachybotać, to takie próby będą wykonywane.
Opozycja rozpaczliwie szuka paliwa do działania. Wywołanie poczucia „dusznej atmosfery” z pewnością będzie odgrywać tutaj istotną rolę. Program nazwany żartobliwie przez internautów mianem „CBA+” albo „Cela+” musi być dobrze i skrupulatnie przygotowany. W innym wypadku może przynieść odwrotne skutki od oczekiwanych.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/297109-a-jesienia-przyjda-z-cba-i-nas-wszystkich-zamkna-suma-wszystkich-strachow-opozycji-i-nowe-paliwo-do-dzialania?strona=2