Pożegnano Andrzeja Niemczyka. Trener "Złotek" został pochowany w Alei Zasłużonych na łódzkim cmentarzu

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Grzegorz Michałowski
fot. PAP/Grzegorz Michałowski

Kilkaset osób uczestniczyło we wtorek w pogrzebie wybitnego trenera siatkarskiego Andrzeja Niemczyka. W rodzinnej Łodzi twórcę największych sukcesów kobiecej reprezentacji Polski pożegnała m.in. rodzina, przyjaciele, jego podopieczne, trenerzy i kibice.

Uroczystości pogrzebowe w kościele św. Teresy od Dzieciątka Jezus i św. Jana Bosko rozpoczęły się od przekazania na ręce córek zmarłego Krzyża Komandorskiego Orderu Odrodzenia Polski, którym Niemczyk został pośmiertnie odznaczony przez prezydenta RP Andrzeja Dudę.

Prezydent uhonorował legendarnego szkoleniowca za wybitne zasługi w działaniu na rzecz rozwoju i upowszechniania sportu oraz za osiągnięcia w pracy trenerskiej.

Oprócz rodziny i najbliższych przyjaciół w ceremonii uczestniczyli m.in. minister sportu Witold Bańka, przedstawiciele władz samorządowych, działacze Polskiego Związku Piłki Siatkowej z prezesem Jackiem Kasprzykiem, sportowa i siatkarska społeczność - zawodniczki i zawodnicy, trenerzy, prezesi klubowi, a także wielu kibiców.

Swojego trenera niemal w komplecie pożegnały jego podopieczne z reprezentacji Polski, które w 2003 i 2005 roku pod wodzą Niemczyka zdobyły dwa złote medale mistrzostw Europy (w 2003 i 2005 r.). Do Łodzi przyjechały m.in. Małgorzata Glinka-Mogentale, Katarzyna Skowrońska-Dolata, Magdalena Śliwa, Izabela Bełcik, Milena Rosner, Mariola Zenik, Joanna Mirek, Anna Miros.

Złotka” wzięły ze sobą symboliczne złote róże, a obok urny z prochami i zdjęcia położono m.in. piłkę i dwa złote medale ME.

Ze łzami w oczach i łamiącym głosem szkoleniowca wspominała Skowrońska-Dolata. Atakująca reprezentacji powiedziała, że wśród kadrowiczek miał on niepodważalny autorytet, jednocześnie był jak ojciec, kolega, wujek i nauczyciel.

Dziękujemy trenerze! To był zaszczyt, że mogłyśmy być Twoimi babami

— podkreśliła.

Andrzej Niemczyk łączył w sobie wiele cech, które sprawiały, że był wyjątkowy. Siatkówka była dla niego pasją, miłością i całym życiem. Życzę tej dyscyplinie, aby ktoś taki znów się pojawił. To nie będzie łatwe, bo takich ludzi nie da się wychować, czy wyszkoli

— dodała.

Ciąg dalszy na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych