Polski wymiar sprawiedliwości musi działać wspaniale, skoro ministrowie Ziobro i Jaki poświęcają tyle uwagi Polańskiemu

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Oczywiście zasługi dla polskiej kinematografii czy propagowania prawdy o II wojnie światowej nie mogą wpływać na decyzje Temidy, ale czy otwieranie nowego frontu jest w tym przypadku zasadne? Tym bardziej, że przedstawiciele resortu sprawiedliwości mogą mieć ręce pełne roboty. I to bynajmniej nie za sprawą starego satyra i jego obrzydliwego wyskoku sprzed lat, ale działań przedstawicieli państwa – prokuratorów i sędziów, którzy nie zniknęli z polskich sądów wraz z pojawieniem się „dobrej zmiany”.

Ludzie, którzy fałszują materiały dowodowe i manipulują zeznaniami świadków, dalej pełnią zaszczytne funkcje, o czym piszę w mojej nowej książce „Bez wyroku”. To oni są prawdziwym zagrożeniem dla obywateli, a nie chwiejący się nad grobem libertyn, który tak naprawdę już nikomu nie szkodzi.

A jeżeli ministrowie Ziobro i Jaki tak bardzo chcą głośnych „nazwisk”, mogliby zadowolić się… ksywą. W końcu hasło „Masa” też wygląda dobrze na łamach tabloidów. A jest, co robić w tej sprawie. Oj, jest…

*

Książkę „Bez wyroku” można kupić w naszej księgarni internetowej wSklepiku.pl

« poprzednia strona
12

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych