O inwigilacji zapomnieć nie wolno. Działania służb naruszały podstawowe prawa mediów

fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Próbowały ograniczyć możliwości mediów w przedstawianiu prawdziwego obrazu rzeczywistości poprzez zlikwidowanie jednego z najważniejszych źródeł prawdziwej wiedzy, jaką są anonimowi informatorzy. (Oczywiście, że obowiązkiem mediów jest najpierw sprawdzenie prawdziwości otrzymanych informacji).

Do mediów takie informacje napływają, media z nich żyją, ale tylko wtedy – i to jest naturalny stan rzeczy, który pisany jest w prawo dziennikarskie – kiedy informatorzy mają gwarancje zachowania swej anonimowości.

Służby można by oskarżyć o świadomą próbę rozbicia tej ustalonej zasadami i tradycją relacji. Swoimi działaniami z pewnością niszczyli i zastraszali potencjalne źródła informacji mediów. W takim samym ten sam mechanizm dotykał ludzi mediów. Dodatkowym skandalem jest to, że służby robiły to w imię partykularnej ochrony interesów politycznych rządzących partii - Platformy Obywatelskiej i jej koalicjanta, Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Tymczasem większość mediów, zamiast drążyć i trąbić o zamachu na swoją profesję, zachowała się jakby chodziło o inwigilację pracowników fabryki kosiarek.

Dobrze więc, że wreszcie zareagowało na tę niemrawość mediów SDP. Może pobudzi to zarówno same media, jak i organa ścigania do wyjaśnienia tej afery. A państwo do wyciągnięcia nauki na przyszłość. Bo mimo ambitnego apelu, nie wierzę, że uda się w Sejmie powołać komisję śledczą do zbadania tego skandalu.

Felieton ukazał się na portalu SDP

« poprzednia strona
12

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.