Antypisowska histeria na ulicach Warszawy. Tzw. Komitet Obrony Demokracji maszeruje z okazji 4 czerwca. ZDJĘCIA

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Fratria
Fot. Fratria

Na początku manifestacji odczytano list b. prezydentów, b. szefów MSZ i opozycjonistów z czasów PRL.

Z niepokojem obserwujemy dziś, jak Europa traci wiarę w swoje marzenia i siły (…). Uwierzmy, że i dzisiaj, tak jak wtedy - wszystko zależy od nas

— napisali b. prezydenci Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Komorowski, b. premier i b. minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz, b. ministrowie spraw zagranicznych Andrzej Olechowski, Radosław Sikorski oraz działacze solidarnościowej opozycji Grażyna Staniszewska, Władysław Frasyniuk, Bogdan Lis i Jerzy Stępień - b. prezes Trybunału Konstytucyjnego.

Organizatorem marszu - jak zastrzegał przed wydarzeniem Kijowski - jest tylko komitet. W jego przygotowania nie włączały się żadne ugrupowania partyjne czy organizacje.

Początkowo sobotni marsz KOD miał rozpocząć się znacznie wcześniej. Jednak, jak mówił Kijowski, z powodu decyzji szefowej KPRM Beaty Kempy, zgodnie z którą 4 czerwca urzędnicy odpracowują 27 maja, czyli dzień wolny po Bożym Ciele, rozpoczęcie przełożono na później.

Sobotni marsz KOD w Warszawie jest częścią ogólnokrajowej akcji upamiętniającej wybory z 1989 r. Podobne imprezy mają odbyć się w około 20 miastach w Polsce, a także poza granicami kraju, m.in.: we Francji, w Niemczech, Austrii, Wielkiej Brytanii, USA i Kanadzie.

4 czerwca 1989 r. przeprowadzono pierwszą turę częściowo wolnych wyborów parlamentarnych, na zasadach ustalonych podczas obrad Okrągłego Stołu. Wybory okazały się pogromem dla koalicji rządzącej i ogromnym zwycięstwem kandydatów Komitetu Obywatelskiego „Solidarności”. Zdobyli oni już w pierwszej turze 160 na 161 możliwych mandatów w ramach puli 35 proc. zdobyli też zdecydowaną większość mandatów w reaktywowanym Senacie. Wybory do Senatu - w przeciwieństwie do wyborów do Sejmu - były całkowicie wolne. Solidarność zdobyła wówczas 99 ze 100 mandatów senatorskich.

gah/Mly/(PAP)/tp

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych