Chcielibyśmy, aby do dyskusji nad rozwiązaniem sporu ws. Trybunały Konstytucyjnego opozycja włączyła się w sposób rzeczowy i konkretny. Nie może na samym początku stawiać brzegowych warunków. Skoro Prawo i Sprawiedliwość decyduje się na daleko idące ustępstwa, również opozycja powinna pójść tą drogą
—mówiła szef gabinetu politycznego premiera Elżbieta Witek w programie „Polski punkt widzenia” w Telewizji Trwam.
Minister mówiła także o czwartkowej wizycie szefowej unijnej dyplomacji Federika Mogherini.
To była bardzo dobra wizyta, która trwała dłużej niż było to przewidziane. Pani Mogherini i pani premier znalazły wspólny język
—powiedziała poseł Prawa i Sprawiedliwość.
Witek pytana przez Robert Knapa oto czy Mogherini komentowała negatywną opinię Komisji Europejskiej odpowiedziała:
Mogherini na koniec spotkania wyraziła tylko nadzieje, ze sprawy zostaną rozstrzygnięte przez Polaków, w polskim parlamencie. To było jej zdanie ws. opinii Komisji Europejskiej
—mówiła.
Podczas programu została poruszona także kwestia sporu o Trybunał Konstytucyjny.
Trybunał Konstytucyjny dla obecnej opozycji jest głównym sztandarem, który niesie. Jeżeli jego zabraknie to jest kwestia co będzie w zamian. Jest to konflikt, który musi zostać rozwiązany w polskim parlamencie. To samo mówił pan Timmermans, który powiedział na konferencji prasowej, że dialog ze stroną polską jest rzeczowy i stale się rozwija. Zaś opinia, która została dostarczona, nie jest wnioskiem o wszczęcie procedury tylko jest ogólną opinią nt. propozycji kompromisu, które wysunęła strona polska. Nasze propozycje ustępstw mają formę ustawy, a jeżeli jest to ustawa, to musi ona zostać rozpatrzona w polskim parlamencie
—wyjaśniała Elżbieta Witek.
Minister przypomniała, że jakiekolwiek opinie pochodzące z instytucji europejskich nie są dla Polski wiążące.
Pamiętajmy, że te opinie nie są dla nas wiążące. My czerpiemy z nich, korzystamy z nich, bierzemy je pod uwagę, ale musimy brać pod uwagę także kontekst prawa polskiego. (…) Nie chciałbym, aby Komisja Europejska ustami opozycji stała się stroną tego sporu. Ten spór toczy się między nami a Trybunałem Konstytucyjnym a właściwie to prezesem Rzeplińskim, który wychodzi z roli przewodniczącego Trybunału. Kto jak kto, ale prezes Trybunału nie powinien stawać się politykiem, który w tak jawny sposób demonstruje swoje przekonania polityczne. Przypomnijmy jego konsultacje z opozycją, kiedy przyszedł do Sejmu w momencie kiedy ta ustawa była procedowana. To wyraźnie pokazało, że jego bezstronność jest mocno nadwyrężona.
—podkreślała.
kk/Telewizja Trwam
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/295273-witek-nie-chcialabym-aby-ke-ustami-opozycji-stala-sie-strona-tego-sporu-ten-konflikt-toczy-sie-miedzy-nami-a-prezesem-rzeplinskim-wideo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.