Antoni Macierewicz: Nie mam wątpliwości, że w nowoczesnej technologii walki obrona terytorialna jest absolutnie potrzebna.WIDEO

fot. You Tube
fot. You Tube

Właśnie wróciłem z Ostródy z pierwszych targów proobronnych prezentujących uzbrojenie, które ma służyć obronie terytorialnej. Jako minister obrony podjąłem decyzję, by uruchomić taki piąty rodzaj sil zbrojnych RP, która się nazywa obrona terytorialna

— powiedział Antoni Macierewicz w swoim cotygodniowym wideofelietonie w TV Trwam.

W tym roku powstaną trzy pierwsze brygady, a więc związki mniej więcej dwu, dwu i pół tysięczne . Na granicy wschodniej każdy z nich będzie się składał z trzech batalionów, te bataliony będą z kolei sytuowane w miastach powiatowych, a w skład batalionów wchodzą kompanie, które będą sytuowane niżej.

— tłumaczył. Szef MON wyjaśnił, że:

Chodzi o to by nasycić pole walki maksymalną ilością wojska polskiego, także takiego lżejszego (…)

To będą dobrze uzbrojone, nowoczesne siły, które będą w stanie w bezpośredniej walce wstrzymać przeciwnika , czekając na wsparcie, na nadejście sił operacyjnych, które przesuwamy powoli na granicę wschodnią, bo stamtąd grozi nam największe niebezpieczeństwo

— przekonywał.

To była taka szczególna sytuacja, tego rządu i poprzednich ministrów obrony narodowej, którzy mając świadomość, że zagrożenie idzie ze wschodu koncentrowali większość sił polskich na zachodzie. Chociaż zagrożenie idzie ze wschodu. (…) Co decydowało o tym, trudno ostatecznie powiedzieć. Są tacy, którzy twierdzą, ze z góry zakładano, że Polska między Bugiem a Wisłą w razie ataku zostanie zostanie po prostu przez wojsko opuszczona. Dlatego nie sytuowano tutaj większych jednostek. Jak jest naprawdę nie wiem i nie chcę nikogo oskarżać. Ale nie mam wątpliwości, ze to jest błąd. Tak jak nie mam wątpliwości, że w nowoczesnej technologii walki obrona terytorialna jest absolutnie potrzebna

— powiedział Antoni Macierewicz.

Cały felieton do wysłuchania poniżej:

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.