Kazimierz Marcinkiewicz, niczym mityczna wieszczka przepowiada rychły koniec Platformy Obywatelskiej. Nową szansę dla opozycji dostrzega w KODzie.
Na gruncie PO i Nowoczesnej powstanie nowy podmiot polityczny, który będzie walczyć z PiS o władzę
— mówił na antenie TVN24 były premier.
To KOD jest dziś liderem opozycji
— dodał. Michał Kamiński zawieszony w prawach członka klubu PO.
Pytany, czy do kolejnych wyborów parlamentarnych w PO zmieni się kierownictwo, Kazimierz Marcinkiewicz odpowiedział:
PO w ogóle nie przetrwa do następnych wyborów, Platforma się rozpadnie.
Jak mówił, na miejscu PO i Nowoczesnej powstanie nowe ugrupowanie, które pójdzie wspólnie do wyborów przeciwko PiS. Zdaniem byłego premiera będzie to zupełnie nowy podmiot, choć niewykluczone, że powstanie na gruncie PO i Nowoczesnej.
To dlatego, że liderzy opozycji politycznej nie są liderami opozycji sensu stricte. To KOD jest dziś liderem opozycji
— podkreślił. W jego opinii KOD sprawi, że obecna opozycja będzie musiała się zmienić.
Ci ludzie spowodują, że elity polityczne reprezentujące ten ruch obrony wolności demokracji, tej dobrej, fajnej Polski, będą musiały w jakiś sposób się zmienić, trochę posunąć, trochę wyjdą pewnie jacyś młodzi ludzie. Być może wróci Donald Tusk, trudno powiedzieć
—zaznaczył.
Marcinkiewicz został zapytany, czy jego zdaniem istnieje możliwość, by Donald Tusk wystartował w wyborach prezydenckich w 2020 r.
To idealne miejsce (dla Tuska - red.) do tego, żeby wystartować w wyborach prezydenckich. Dziś oczywiście trudno o tym mówić
— mówił.
Wiadomo, że wcześniej będą wybory parlamentarne i samorządowe. One pokażą, co się w Polsce dzieje rzeczywiście, bez względu na rządy PiS i bez względu na dzisiejsze sondaże. Więc to będzie kadencja bardzo dużych zmian i to nie tylko tych, które wprowadza PiS, ale także zmian na scenie politycznej
— odpowiedział były premier. KE ocenia Polskę KE przyjęła opinię o Polsce.
Kazimierz Marcinkiewicz skomentował spór o Trybunał Konstytucyjny i fakt, że KE przyjęła krytyczną opinię o Polsce.
Nie ekscytuję się tym specjalnie. Od miesięcy mówię, że Jarosław Kaczyński nie cofnie się nawet o jotę. Jestem o tym absolutnie przekonany
— mówił. W jego opinii dla PiS sytuacja, kiedy de facto nie ma TK, jest sytuacją idealną, bo w takim wypadku o tym, co robi PiS, czy jest konstytucyjne, decyduje prezes PiS.
Dziś Jarosław Kaczyński jest Trybunałem Konstytucyjnym w Polsce i ta sytuacja będzie trwała bardzo długo
— ocenił. Jak mówił, w obecnej sytuacji Komisja Europejska nie ma pola do działania.
Będzie namawiała, będzie strofowała, będzie wydawała oświadczenia o tym, że w Polsce są problemy z demokracją ze względu na TK, ale nie ma w swoim ręku instrumentów, których mogłaby użyć, by tę sytuację zmienić
— powiedział.
Jeśli Polska idzie na wojenkę i robi „głupa” z KE, to KE będzie tak samo traktowała Polskę
— ocenił. Zdaniem Marcinkiewicza na Polskę nie zostaną nałożone sankcje, ale skutki problemu z TK odczują wszyscy Polacy, ponieważ oświadczenia KE będą miały wpływ m.in. na agencje ratingowe i inwestorów.
ansa/TVN24
Nowość „wSklepiku.pl”: „Lokal dla awanturnych - Witold Gadowski.
Pierwszy w dorobku znanego dziennikarza i reportera zbiór krótkich, publicystycznych migawek, w których przegląda się Polska na przestrzeni ostatnich kilku lat.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/295116-marcinkiewicz-w-roli-kassandry-po-nie-przetrwa-do-nastepnych-wyborow-platforma-sie-rozpadnie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.