To jest sprawa, w której musi się wypowiedzieć parlament. To jest tylko opinia. To nie jest dokument, który zobowiązywał by nas do jakichkolwiek działań

— tak do opinii KE ws. sytuacji konstytucyjnej w Polsce odniósł się minister Dawid Jackiewicz w TVN24.

Jak zaznaczył mimo medialnej burzy wokół Polski jej reitingi utrzymały się na wysokim poziomie. Obniżenie perspektywy – zdaniem ministra, wynika z oparcia o fałszywe przesłanki. Jego zdaniem nie wzięto pod uwagę planowanych wpływów wynikających z uszczelnienia podatku WAT.

Komentując negatywny dla polski kształt opinii KE Jackiewicz stwierdził:

To jest tylko opinia, a nie dokument, który wiązałby nas do jakichś działań. Ta opinia nie ma oparcia w jakichkolwiek dokumentach traktatowych. Opinia pokazuje jedynie pewien kierunek, którego oczekiwałaby Komisja Europejska – złożona z polityków. Ci politycy powinni pamiętać, że w niektórych krajach w ogóle nie ma Trybunału Konstytucyjnego – np. w Holandii – i to nikogo nie oburza. Ta opinia ma duży ładunek polityczny, kierowana jest także w dużej mierze sympatiami politycznymi. W Polsce dialog trwa, szukamy kompromisu

Poproszony o odniesienie się do słów Ryszarda Petru, który mówił iż na skutek działań PiS w Polsce zwiększy się bezrobocie i osłabnie złotówka, Jackiewicz zaznaczył, że  te procesy nie mają nic wspólnego z zamieszaniem wokół Trybunału.

Dziesiątki takich opinii są wydawane codziennie. Opozycji dzisiaj zależy na złej opinii Polski,którą kreują sami

— podkreślił.

Minister skarbu zapowiedział, że jeszcze w tym tygodniu do prokuratury trafią dwa kolejne zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa w spółkach skarbu państwa. ( Dotychczas trafiły tam zawiadomienia na temat prywatyzacji Rzeczpospolitej i Ruchu).

Nie mogę powiedzieć jakie to spółki. Chodzi o zaniżenie wartości w stosunku do pierwotnych wycen

— powiedział Jackiewicz..

Mówimy o wymiernych stratach

— dodał.

Minister odrzucał też oskarżenia o kumoterstwo i nepotyzm przy obsadzaniu spółek skarbu państwa przez PiS.

Staramy się pilnować wysokich standardów. Jeśli coś takiego się stanie to będzie korygowane

— zapewnił.

Jak tłumaczył zmiany na stanowiskach kierowniczych spółek są dokonywane ze względów merytorycznych.

Zmian dokonujemy tylko dlatego, bo nie wiemy czy działaniem poprzedników jest działaniem dla dobra skarbu państwa czy dla własnych merkantylnych celów.

— przekonywał.

Ocena nie polega na tym kogo członkowie zarządów znają, ale jak funkcjonowali w spółkach skarbu państwa, gdzie miliony szły bokiem na agencje PR-owe

— wyjaśniał szef resortu skarbu.

Chodzi o to, czy ktoś daje gwarancje realizowania interesów gospodarczych spółki i państwa . Żeby zasiadać w radzi nadzorczej - trzeba zadać egzaminy państwowe, bardzo trudne egzaminy państwowe, to daje gwarancje kompetencji

— tak z kolei tłumaczył niektóre ze swoich z kontrowersyjnych nominacji.

Na pytanie o zapowiadaną likwidację Ministerstwa Skarbu Państwa - minister odpowiedział:

Wygaszenie resortu nastąpi jeszcze w tym roku. Takie są plany. Bardzo ambitne, bo jest to proces bardzo skomplikowany. Wraz z zakończeniem pracy ministerstwa moja misja dobiegnie końca. Bliżej grudnia. Z początkiem nowego roku powinien ruszyć nowy podmiot, który zastąpi MSP, który będzie o wiele sprawniejszy, o wiele bardziej oszczędny , zatrudniający o wiele mniej pracowników .

— mówił Jackiewicz.

Stanie pan na jej czele?

— spytał Bogdan Rymanowski.

Złożę taką propozycję pani premier. Jestem gotów by podjąć takie zadanie

— przyznał minister.

Pytany o  opisywaną przez media rywalizację z Mateuszem Morawieckim - Jackiewicz stwierdził:

Nie ma rywalizacji. Mateusz Morawiecki nie jest moim rywalem. Mamy wspólny cel i do niego dążymy.

ansa/ TVN 24

---

„To byli handlarze, a nie gospodarze!”: o skarbie narodowym i w jakim stanie się znajdował po 8 latach rządu PO-PSL oraz planach naprawczych w wywiadzie z ministrem Dawidem Jackiewiczem w najnowszym numerze tygodnika „wSieci”. Przeczytaj Koniecznie!

Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.