Wojsko przejmuje Stadion Narodowy. Przygotowania do szczytu NATO ruszają pełną parą

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Na dziś nie ma żadnych zagrożeń związanych z organizacją szczytu NATO w Warszawie; wszystkie zadania realizowane są zgodnie z planem

—zapewnił w piątek rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz.

Według oceny resortu, szczyt będzie największy w historii sojuszu pod względem liczby uczestników.

To największe przedsięwzięcie pod względem liczby uczestników, delegacji oraz zaangażowanych środków w historii sojuszu

—powiedział podczas piątkowej konferencji prasowej przewodniczący resortowego zespołu ds. organizacyjnego przygotowania szczytu płk Artur Wiliński.

Na chwilę obecną możemy potwierdzić, że na szczyt do Warszawy przyjeżdża 28 delegacji państw członkowskich NATO, 26 delegacji państw partnerskich, delegacje Unii Europejskiej, Organizacji Narodów Zjednoczonych, Banku Światowego, delegacja Kwatery Głównej NATO. Na chwilę obecną jest to około 2 tys. osób. Ponieważ trwają ostatnie prace nad programem, stąd lista uczestników może ulec zmianie

—dodał.

Spośród 2 tys. spodziewanych delegatów ok. 850 to przedstawiciele krajów NATO, ok. 780 to przedstawiciele państw partnerskich, 200-300 osób wejdzie w skład pozostałych delegacji.

Ostateczna lista nie jest zamknięta, bo trwają ustalenia co do programu szczytu

—dodał Wiliński.

Rzecznik prasowy MON Bartłomiej Misiewicz zapewnił, że „na dziś nie ma żadnych zagrożeń związanych z organizacją szczytu; wszystkie zadania realizowane są zgodnie z planem”.

MON szacuje także, że szczyt NATO będzie obsługiwać od 2 do 2,5 tys. dziennikarzy z całego świata. Dyrektor generalny MON Bogdan Ścibut przypomniał, że zgodnie z umową podpisaną w lutym br. w okresie od 26 maja do 28 lipca Stadionem Narodowym, gdzie odbędzie się szczyt, zarządza MON. Zgodnie z podanym terminem i harmonogramem w czwartek rozpoczęły się prace na płycie głównej stadionu.

Ścibut poinformował, także, że MON podpisało umowy dotyczące m.in. wizualizacji obiektu, najmu konstrukcji głównej i hal namiotowych, w których będą odbywały się spotkania towarzyszące, oraz umowę na dostawę sprzętu i oprogramowania sieciowego.

Podpisaliśmy umowę na dostarczenie sprzętu i oprogramowania sieciowego na rzecz zabezpieczenia teleinformatycznego. Ten wielomilionowy zakup będzie spożytkowany przez wszelkiego rodzaju jednostki MON po szczycie

—zapewnił Ścibut.

Jak podał, trwają postępowania dotyczące wyłonienia firmy cateringowej na Stadionie Narodowym.

Z ciekawostek mogę powiedzieć, że zamierzamy wyżywić grupę ok. 7 tys. osób. Będziemy mieli preferencje dla kuchni polskiej, ale pozostawimy delegatom wybór co do tego, z której oferty będą chcieli skorzystać

—dodał.

Ścibut dodał, że sprawy związane z bezpieczeństwem omawiane są na poziomie narodowym, jak i sojuszniczym. Ze strony MON w organizacji szczytu uczestniczą Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, Żandarmeria Wojskowa, Służba Kontrwywiadu Wojskowego. Rzecznik prasowy MON dodał, że za bezpieczeństwo będą także odpowiedzialne inne służby w tym Biuro Ochrony Rządu i policja.

MON będzie nadzorować transport wszystkich uczestników, w tym grupy z Kwatery Głównej NATO - ok. 150 osób, ze szczególnym uwzględnieniem głów państw i ministrów obrony.

Jest to o tyle istotny element, że ten element był jednym z najgorzej funkcjonujących podczas szczytu NATO w Walii. Ze względu na to Kwatera Główna NATO przywiązuje do tego bardzo dużą wagę. Zabezpieczenie to obejmuje obsługę przylotów i odlotów, odbiór i transport bagaży, w całości transport głów państw, ministrów

—powiedział Wiliński.

Środki transportowe bez sił BOR w dyspozycji MON to 595 pojazdów, 1371 kierowców i obsługi, z czego z zasobów MON jest 132 pojazdy wraz z 184 kierowcami oraz 30 pojazdów i 120 kierowców z Zarządu Transportu Miejskiego

—dodał.

Ciąg dalszy na następnej stronie.

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych