Piotr Liroy-Marzec przyznał, że dopiero osobiste spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim oraz z prof. Krystyną Pawłowicz pozwoliło mu poznać ich takimi, jacy są naprawdę. Był zdumiony, jak bardzo media zniekształcają obraz prezesa i posłanki PiS.
Dużym zaskoczeniem była dla mnie poseł Pawłowicz, która nagle na komisji debatującej nad ustawą o medycznej marihuanie dość mocno się postawiła i to między innymi dzięki jej determinacji zakończyliśmy to posiedzenie sukcesem
– opowiadał Liroy w programie „Pociąg do polityki” na Polsacie.
Przed którymś z głosowań poseł Kukiz‘15 miał również okazję zapoznać się z dorobkiem prof. Pawłowicz.
Byłem w szoku, jeżeli chodzi o dokonania i to, co robi w tej chwili. To kolidowało z obrazem pani Krystyny, który jest pokazywany w mediach. Nie ukrywam, że było to dla mnie dość duże zaskoczenie in plus
– dodał muzyk.
Podobne odczucia ma w stosunku do Jarosława Kaczyńskiego, z którym raz zdarzyło mu się dość długo porozmawiać.
Zaskoczył normalnością. Chodzi o żartowanie z pewnych sytuacji, reagowanie, spostrzegawczość i pewne niuanse. To była rozmowa, której się nie spodziewałem – rozmowa z normalnym człowiekiem na temat istniejących problemów. Dystans był skrócony do minimum
– relacjonował Liroy.
Jarosław Kaczyński również nie krył pozytywnego zaskoczenia postawą Liroya, którego wcześniej znał tylko z mediów.
Odpowiedziałem: „Pan powinien chyba najlepiej wiedzieć, jak to z tym jest”
– wspominał Piotr Liroy-Marzec.
bzm/Polsat/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/293525-liroy-pozytywnie-zaskoczony-kaczynskim-i-pawlowicz-to-jacy-sa-naprawde-koliduje-z-ich-obrazem-w-mediach