Senat przyjął bez poprawek nowelę ustawy o IPN. W jej myśl kandydat na prezesa IPN będzie wyłaniany w konkursie ogłaszanym przez Kolegium IPN, prezesa będzie powoływał Sejm; Kolegium zastąpi obecną Radę IPN. Zlikwidowana zostanie Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.
Nowelizację, autorstwa posłów PiS, poparło w czwartkowym głosowaniu 54 senatorów, przeciw było 32, od głosu wstrzymał się jeden senator.
Wcześniej senatorowie odrzucili wniosek mniejszości o odrzucenie ustawy.
Przed głosowaniami senator Jan Rulewski (PO) apelował o przyjęcie poprawek zgłoszonych do noweli podczas jej środowego rozpatrywania przez izbę wyższą.
Wśród kilkudziesięciu zmian proponowano m.in. modyfikację definicji zbrodni komunistycznej oraz doprecyzowanie normy dotyczącej prokuratora IPN, zakładającej m.in. że powinien spełniać on warunek obywatelstwa polskiego, zakazu przynależności do partii politycznej oraz łączenia stanowiska z mandatem posła i senatora.
Inne z poprawek m.in. skreślały w przepisach dotyczących funkcji badawczej IPN wskazanie na porozbiorową historię Polski, a także zakładały, że w sprawach mogących mieć wpływ na realizację zobowiązań międzynarodowych prezes IPN powinien zawierać porozumienia z ministrem właściwym do spraw zagranicznych, a nie do spraw kultury.
Proponowano także zmiany utrzymujące w mocy dotychczasowe uchwały Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa oraz stanowiące, że członek Kolegium IPN nie może zawierać umów cywilno-prawnych z Instytutem, natomiast może zawierać takie umowy z innymi podmiotami. Były również poprawki o charakterze techniczno-legislacyjnym i porządkującym.
Większość PiS odrzuciła możliwość poprawy ustawy i budowy kompromisu. Uznała, że wybór prezesa IPN (…) powinien odbywać się w zaciszu gabinetów politycznych. Większość potwierdziła, że nie będzie wyborów prezesa, będzie zaś jeden jedyny w Polsce prezes. Oznacza to (…) że w naszych życiorysach będzie grzebała jedna osoba, no może wzmocniona ministrem Macierewiczem i ministrem Ziobro (…) To nie jest ustawa o Instytucie Pamięci Narodowej, lecz o instytucie pamięci PiS
— mówił Rulewski.
Jan Żaryn (PiS) przyznał, że jest jednym z autorów poprawek do noweli.
Można długo dyskutować (…), ale na pewno przyjęcie bądź odrzucenie poprawek nie zmieni głównego charakteru zmian, które nastąpią w związku z przyjęciem całości. A ta nowelizacja na pewno nie spowoduje, że nagle znajdziemy się w jakimś państwie gangsterów
— podkreślił senator. Dodał, że słuchał ostatnio wypowiedzi ministrów na temat audytu poprzedniego rządu i „jeśli jakieś bardzo mocne słowa mają padać (…), to naprawdę choć dzisiaj nie pod adresem PiS, tylko PO”.
Podczas kilkugodzinnej środowej dyskusji poparcie dla noweli wyrażali senatorowie PiS. Czesław Ryszka argumentował, że ważnym walorem nowelizacji jest rozszerzenie zakresu czasowego badań IPN, które daje Instytutowi możliwość prowadzenia badań oraz dokonywania ekshumacji nie tylko w przypadku ofiar II wojny, ale w związku z wydarzeniami niemal całego XX w.
Zdaniem senatora Żaryna po kilkunastu latach działalności IPN powinien „zostać poddany refleksji”, w wyniku których okazało się, że może „wziąć na siebie nowe zadania”.
Kłopot polega oczywiście m.in na tym, że jak się bierze za tworzenie jakichś zmian w danej instytucji, to oczywiście jest pokusa, i słuszna, żeby uruchomić całą lawinę skutków
— mówił senator.
To spowodowało, że okazało się, iż kompetencje nowo zadaniowego, że się tak brzydko wyrażę, IPN-u łączą się bardzo mocno z kompetencjami Rady Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa
— powiedział Żaryn dodając, że to „dublowanie” wpłynęło na decyzję o rezygnacji z Rady.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Senat przyjął bez poprawek nowelę ustawy o IPN. W jej myśl kandydat na prezesa IPN będzie wyłaniany w konkursie ogłaszanym przez Kolegium IPN, prezesa będzie powoływał Sejm; Kolegium zastąpi obecną Radę IPN. Zlikwidowana zostanie Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.
Nowelizację, autorstwa posłów PiS, poparło w czwartkowym głosowaniu 54 senatorów, przeciw było 32, od głosu wstrzymał się jeden senator.
Wcześniej senatorowie odrzucili wniosek mniejszości o odrzucenie ustawy.
Przed głosowaniami senator Jan Rulewski (PO) apelował o przyjęcie poprawek zgłoszonych do noweli podczas jej środowego rozpatrywania przez izbę wyższą.
Wśród kilkudziesięciu zmian proponowano m.in. modyfikację definicji zbrodni komunistycznej oraz doprecyzowanie normy dotyczącej prokuratora IPN, zakładającej m.in. że powinien spełniać on warunek obywatelstwa polskiego, zakazu przynależności do partii politycznej oraz łączenia stanowiska z mandatem posła i senatora.
Inne z poprawek m.in. skreślały w przepisach dotyczących funkcji badawczej IPN wskazanie na porozbiorową historię Polski, a także zakładały, że w sprawach mogących mieć wpływ na realizację zobowiązań międzynarodowych prezes IPN powinien zawierać porozumienia z ministrem właściwym do spraw zagranicznych, a nie do spraw kultury.
Proponowano także zmiany utrzymujące w mocy dotychczasowe uchwały Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa oraz stanowiące, że członek Kolegium IPN nie może zawierać umów cywilno-prawnych z Instytutem, natomiast może zawierać takie umowy z innymi podmiotami. Były również poprawki o charakterze techniczno-legislacyjnym i porządkującym.
Większość PiS odrzuciła możliwość poprawy ustawy i budowy kompromisu. Uznała, że wybór prezesa IPN (…) powinien odbywać się w zaciszu gabinetów politycznych. Większość potwierdziła, że nie będzie wyborów prezesa, będzie zaś jeden jedyny w Polsce prezes. Oznacza to (…) że w naszych życiorysach będzie grzebała jedna osoba, no może wzmocniona ministrem Macierewiczem i ministrem Ziobro (…) To nie jest ustawa o Instytucie Pamięci Narodowej, lecz o instytucie pamięci PiS
— mówił Rulewski.
Jan Żaryn (PiS) przyznał, że jest jednym z autorów poprawek do noweli.
Można długo dyskutować (…), ale na pewno przyjęcie bądź odrzucenie poprawek nie zmieni głównego charakteru zmian, które nastąpią w związku z przyjęciem całości. A ta nowelizacja na pewno nie spowoduje, że nagle znajdziemy się w jakimś państwie gangsterów
— podkreślił senator. Dodał, że słuchał ostatnio wypowiedzi ministrów na temat audytu poprzedniego rządu i „jeśli jakieś bardzo mocne słowa mają padać (…), to naprawdę choć dzisiaj nie pod adresem PiS, tylko PO”.
Podczas kilkugodzinnej środowej dyskusji poparcie dla noweli wyrażali senatorowie PiS. Czesław Ryszka argumentował, że ważnym walorem nowelizacji jest rozszerzenie zakresu czasowego badań IPN, które daje Instytutowi możliwość prowadzenia badań oraz dokonywania ekshumacji nie tylko w przypadku ofiar II wojny, ale w związku z wydarzeniami niemal całego XX w.
Zdaniem senatora Żaryna po kilkunastu latach działalności IPN powinien „zostać poddany refleksji”, w wyniku których okazało się, że może „wziąć na siebie nowe zadania”.
Kłopot polega oczywiście m.in na tym, że jak się bierze za tworzenie jakichś zmian w danej instytucji, to oczywiście jest pokusa, i słuszna, żeby uruchomić całą lawinę skutków
— mówił senator.
To spowodowało, że okazało się, iż kompetencje nowo zadaniowego, że się tak brzydko wyrażę, IPN-u łączą się bardzo mocno z kompetencjami Rady Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa
— powiedział Żaryn dodając, że to „dublowanie” wpłynęło na decyzję o rezygnacji z Rady.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/292655-senat-poparl-nowelizacje-ustawy-o-ipn-kandydat-na-prezesa-bedzie-wylaniany-w-konkursie-kolegium-ipn?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.