Zabolało! Biernacki i Wojtunik o adycie służb specjalnych: "Wystąpienie Kamińskiego życzeniowe. Tak nie było"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl/Wikimedia Commons/CC BY-SA 3.0/Katarzyna Czerwińska
fot. wPolityce.pl/Wikimedia Commons/CC BY-SA 3.0/Katarzyna Czerwińska

ministra Mariusza Kamińskiego było życzeniowe, a nie stanowiło oceny zdarzeń realnych - uznał były koordynator ds. służb specjalnych Marek Biernacki z PO. Tak nie było - twierdził.

Biernacki, który koordynował pracę służb w rządzie Ewy Kopacz, powiedział, że „było to bardziej życzeniowe wystąpienie, a nie ocena realnych zdarzeń”. Obecny koordynator służb specjalnych „chciałby, aby było tak, jak założył PiS - szeroka inwigilacja opozycji i dziennikarzy - a tak nie było” - stwierdził Biernacki.

Proszę zwrócić uwagę, że wszystko, o czym mówił minister Kamiński, było działaniami legalnymi prowadzonymi w różnych sprawach i przeważnie pod nadzorem prokuratury

— zaznaczył.

Wyjaśnił, że np. to, iż żona b. wiceszefa CBA miała telefon pod kontrolą, wynikało z tego, że toczyło się postępowanie wobec jej męża.

Ten telefon był jednym, z których mógł korzystać, i w takich sytuacjach sprawdza się również ten - to rutynowe działania, a zarzut całkowicie nieadekwatny

— stwierdził.

W ocenie Biernackiego istotne jest, ile spraw zostanie skierowanych do prokuratury, ile z nich obroni się w tej prokuraturze i ile zarzutów ostanie się w sądzie.

Jestem przekonany, że nie będzie miało to miejsca. Wszyscy szefowie służb wyraźnie stwierdzają, że za ich czasów nie było nielegalnych działań służb. To samo mówią byli koordynatorzy i ministrowie

— podkreślił.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych