Według HFPC, każda ingerencja w swobodę wypowiedzi, nawet w przypadku funkcjonariuszy publicznych oraz pracowników korpusu służby cywilnej, musi być proporcjonalna.
Zwolnienie z pracy funkcjonariusza publicznego oraz pracownika korpusu służby cywilnej jest najpoważniejszą sankcją, której zastosowanie zawsze wymaga drobiazgowej analizy; dużo łatwiej akceptowane są już jednak inne sankcje mające charakter dyscyplinarny: przeniesienie na inne stanowisko lub pewne zakazy formułowane wobec pracownika
— dodano.
Z pismem PiS się zapoznam i zastanowię się, czy samo to pismo daje mi podstawę do działania i wyjaśnienia sprawy
— mówił PAP pod koniec kwietnia RPO Adam Bodnar.
Pod koniec kwietnia zespół prasowy TK informował, że 21 kwietnia br. szef Biura TK zaproponował Zaradkiewiczowi dobrowolne rozważenie rezygnacji ze stanowiska (ale nie z pracy w Biurze TK), ponieważ udzielił wywiadu „Rzeczpospolitej”, a także wypowiadał się w innych mediach „bez uprzedniego powiadomienia przełożonych o zamiarze udzielenia publicznej wypowiedzi na tematy związane z orzecznictwem TK”.
Postępowanie pana Kamila Zaradkiewicza, jako pracownika Biura TK i urzędnika państwowego, ocenione zostało jako nieprofesjonalne i naruszające standardy służby publicznej, a w rezultacie oznaczające utratę zaufania do niego jako dyrektora zespołu” - stwierdzono. „Sytuacja pana Kamila Zaradkiewicza nie jest związana z charakterem i zakresem prezentacji Jego poglądów, także w wymiarze naukowym, lecz wynika wyłącznie z Jego postawy i zachowania jako urzędnika państwowego, zatrudnionego w Biurze TK
— dodano.
(PAP)/tp
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Według HFPC, każda ingerencja w swobodę wypowiedzi, nawet w przypadku funkcjonariuszy publicznych oraz pracowników korpusu służby cywilnej, musi być proporcjonalna.
Zwolnienie z pracy funkcjonariusza publicznego oraz pracownika korpusu służby cywilnej jest najpoważniejszą sankcją, której zastosowanie zawsze wymaga drobiazgowej analizy; dużo łatwiej akceptowane są już jednak inne sankcje mające charakter dyscyplinarny: przeniesienie na inne stanowisko lub pewne zakazy formułowane wobec pracownika
— dodano.
Z pismem PiS się zapoznam i zastanowię się, czy samo to pismo daje mi podstawę do działania i wyjaśnienia sprawy
— mówił PAP pod koniec kwietnia RPO Adam Bodnar.
Pod koniec kwietnia zespół prasowy TK informował, że 21 kwietnia br. szef Biura TK zaproponował Zaradkiewiczowi dobrowolne rozważenie rezygnacji ze stanowiska (ale nie z pracy w Biurze TK), ponieważ udzielił wywiadu „Rzeczpospolitej”, a także wypowiadał się w innych mediach „bez uprzedniego powiadomienia przełożonych o zamiarze udzielenia publicznej wypowiedzi na tematy związane z orzecznictwem TK”.
Postępowanie pana Kamila Zaradkiewicza, jako pracownika Biura TK i urzędnika państwowego, ocenione zostało jako nieprofesjonalne i naruszające standardy służby publicznej, a w rezultacie oznaczające utratę zaufania do niego jako dyrektora zespołu” - stwierdzono. „Sytuacja pana Kamila Zaradkiewicza nie jest związana z charakterem i zakresem prezentacji Jego poglądów, także w wymiarze naukowym, lecz wynika wyłącznie z Jego postawy i zachowania jako urzędnika państwowego, zatrudnionego w Biurze TK
— dodano.
(PAP)/tp
Strona 4 z 4
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/292351-helsinska-fundacja-praw-czlowieka-o-sprawie-zaradkiewicza-jest-specyficzny-nakaz-lojalnosci?strona=4
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.