Kwestia szacowania uczestników marszów zawsze należała do policji, natomiast żeby dodać sobie trochę otuchy, władze Warszawy próbują dzisiaj wszelkich pozamerytorycznych metod
— powiedział na antenie TV Republika poseł PiS Andrzej Smirnow, komentując rozbieżności dotyczące frekwencji podczas sobotniego marszu KOD i opozycji.
W ocenie gościa TV Republika wielu sympatyków Komitetu Obrony Demokracji „jest wodzonych za nos” przez opozycję.
Platforma Obywatelska przede wszystkim walczy o swoje i chciałaby przywrócić to, co miała, ale nie jest to już możliwe. PO nie miała programu, była partią władzy, której za wszelką cenę broniła, a dziś chce ją odzyskać
— mówił Smirnow.
Jego zdaniem, poprzednia ekipa rządząca nie jest w stanie pogodzić się z wynikami ostatnich wyborów parlamentarnych.
Oni przyzwyczaili się do pewnego władztwa, do sprawowania rządów, i nie są w stanie wyobrazić sobie, że inni też mogą to robić dobrze
— stwierdził poseł PiS. Jak dodał, marsz KOD, który przeszedł w sobotę ulicami Warszawy, w ogóle nie miał sensu.
Myślę, że chodziło m.in. o przykrycie bardzo dobrego wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego z 2 maja
— zaznaczył.
Gość TV Republika tłumaczył, że Polska jest i pozostanie członkiem Unii Europejskiej.
Czym innym jest jednak krytyczne spojrzenie na jej funkcjonowanie, bo na pewno wymaga wielu zmian
— podkreślił.
Twierdzenie, że PiS chce wyprowadzić Polskę z UE jest absurdem, ale powtarzając te słowa kilka razy dziennie liczy się na to, że naród w to uwierzy
— mówił Smirnow.
lw, telewizjarepublika.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/292197-smirnow-platforma-obywatelska-przede-wszystkim-walczy-o-swoje-i-chcialaby-przywrocic-to-co-miala-ale-nie-jest-to-juz-mozliwe