Czym żyje dziś Wielka Brytania? Antysemityzmem w szeregach Labour Party!

fot. Wikipedia/hozinja/CC BY 2.0
fot. Wikipedia/hozinja/CC BY 2.0

Ale to nie koniec całej afery. W tym momencie odezwał się kolega partyjny Naz Shah, były mer Londynu, Ken Livingstone, który w BBC Radio London próbował bronić koleżanki, już zawieszonej w prawach członka partii. „To, co napisała – powiedział – jest dziwaczne, ale to nie jest antysemityzm. Pamiętajmy, że kiedy Hitler zwyciężył w wyborach w 1932 roku, miał plan, aby wszystkich niemieckich Żydów wysiedlić do Izraela. Tak wiec Hitler wspierał syjonizm – dopiero potem skończyło się to wymordowaniem 6 mln Żydów”. Ta uwaga doprowadziła środowiska żydowskie w Wielkiej Brytanii do stanu wrzenia. Najpierw labourzystowski poseł z okręgu Bassetlow wszczął w radiu piekielna awanturę i nazwał Livingstone’a  „obrzydliwym rasistą”. A zaraz potem „Czerwony Ken” został w studio TV Westminsteru skonfrontowany z Johnem Mannem, posłem, który przewodzi parlamentarnej grupie przeciw rasizmowi i antysemityzmowi. Najpierw Mann nazwał Livingstone’a „obrońcą nazistów”, a potem przypomniał, że już w „Mein Kampf”, która została opublikowana w 1925 roku. Hitler nazwał Żydów „hebrajskimi oszustami”, którzy powinni skończyć w komorze gazowej.

Rozpoczęło się istne pandemonium. Ken Livingstone, który także całe życie spędził na obronie mniejszości etnicznych, jakie by one nie były, został także zawieszony w prawach członka partii. Nawet zawsze mu przychylne „Metro” wypomniało mu długą listę „antysemickich epizodów”. Np. że jeszcze jako mer Londynu został na miesiąc zawieszony za porównanie żydowskiego dziennikarza Olivera Finegolda do „niemieckiego zbrodniarza wojennego” i „strażnika obozu koncentracyjnego”. Czerwony Ken był także krytykowany za to, że jako mer zaprosił do Londynu islamskiego kaznodzieje, który nazwał Żydów „grupą ludzi podstępnych i aroganckich”. Kleryk Yusuf al-Quaradawi powiedział potem w 2009 roku: „Ostatnia kara została wymierzona przez Hitlera. To on przywołał Żydów do porządku. To była kara boska za to co wyprawiają”. Najdziwaczniejsze jest to, że Livingstone sam ma korzenie żydowskie, że w swojej polityce zawsze krytykuje Izrael, wspiera prawa Palestyńczyków do własnego państwa, i do dziś jest w stanie bronić języka nienawiści, obecnego w każdym „spocie” ISIS .

Dziś, wtorek rano, znękany Jeremy Corbyn, mastodont brytyjskiej lewicy, który istotnie całe swoje życie wojował z rasizmem, nietolerancja i antysemityzmem, obiecał niezależne śledztwo. Zarzeka się też, że jego partia nie przeżywa kryzysu, co jest nieprawdą. Labour Party, w swojej wędrówce na lewo, pogrążona najpierw przez Eda Milibanda, dziś jeszcze bardziej twardogłowego Corbyna, z dnia na dzień pogrążą się w coraz głębszym chaosie. Muzułmanie w Partii Pracy i  liberalnej demokracji stoją w rozkroku, bo znaleźli się w Izbie Gmin z rekomendacji tych właśnie ugrupowań, wiec nie wypada protestować przeciw oskarżeniom o „pełzający rasizm” – a z drugiej strony solidaryzują się z posłanką Naz Shah i opowiadają przeciw „izraelskiemu apartheidowi”. Część żydowskiej wspólnoty wspiera Izrael, ale część Palestyńczyków. Do tego dochodzą kolejne wątpliwości, o których wspomina możny sponsor David Abraham: czy jeśli popieramy słuszne żądania Palestyńczyków, to stajemy przeciw Izraelowi? A wiec jesteśmy antysemitami? A, idąc dalej, jak się ma do tego syjonizm? „Czy syjonizm i antysemityzm, to dwie strony tej samej monety?” – pyta Abraham. – Bo jeśli syjoniści w latach 20. i 30. podobno współpracowali z nazistami, aby ekspulsować Żydów z Niemiec, to pewnie tak…” – kończy bezradnie.

Ta cala awantura polityczno – medialna, to jeszcze jeden dowód na to, do jakich idiotyzmów dojść można w cywilizowanym kraju, kiedy demokracja, tolerancja i zdrowy rozsadek zostaje zastąpiony przez polityczna poprawność. Która dopóty będzie mąciła ludziom w głowach, dopóki na koniec nie otrzeźwieją, albo nie zgłupieją na tyle, że wszelkie głupstwo przestanie im w ogóle przeszkadzać.

Felieton opublikowany na stronie SDP.pl

« poprzednia strona
12

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.