Prezes TK jak rasowy polityk: Nowa propozycja ustawy to próba dorżnięcia Trybunału! "To nie jest moja prośba, to jest żądanie: proszę szanować prawo!"

Fot. FRATRIA
Fot. FRATRIA

Nowa propozycja ustawy PIS to próba dorżnięcia Trybunału Konstytucyjnego

— oznajmił w swoim stylu prof. Andrzej Rzepliński w rozmowie z telewizją TVN.

Prezes Trybunału Konstytucyjnego po raz kolejny postanowił ogłosić swoje zdanie w sprawie zgodności ustawy dotyczącej TK  z konstytucją na długo przed tym, gdy TK zajmie się projektem (który nawet nie został jeszcze przyjęty).

Ten projekt, draft, jest oczywistym pogwałceniem postanowień opinii Komisji Weneckiej. Ma dorżnąć Trybunał

— stwierdził.

Ta ustawa, ten projekt, nagle wystrzelony, będący nieudolnym plagiatem ustawy z 1997 roku. Dobrej na swój czas, ale przestarzałej

— dodał.

Jak mówił Rzepliński, stanowczo protestuje przeciwko pojawianiu się kolejnych, nowych projektów ustawy o Trybunale. Tłumaczył, że jego zdaniem tzw. ustawa czerwcowa o TK uchwalona jeszcze przez poprzedni Sejm stwarza odpowiednie warunki dla sprawnego funkcjonowania Trybunału i nie ma potrzeby jej nowelizacji.

To nie jest moja prośba, to jest żądanie: proszę szanować prawo

— powiedział prezes TK.

W rozmowie odniósł się też do pisma, które wysłał do niego minister Paweł Szałamacha, prosząc o niezabieranie głosu w mediach do 13 maja - ze względu na przygotowywany raport agencji ratingowej.

WIĘCEJ: Rzepliński znów orzeka w mediach: „Ustawa o TK jest niezgodna z konstytucją!”. I dodaje: „Dostałem pismo, bym nie wypowiadał się do 13 maja…”

Trybunał przyczynia się do miejsca w ratingu przez te wszystkie lata, przez swoje znakomite orzecznictwo i porządkowanie systemu prawnego. W tym sensie ma to również przełożenie na gospodarkę i ocenę Polski

— zaznaczył.

To próba obciążenia mnie winą za to, że tąpnęło coś, próba zrzucenia odpowiedzialności na mnie za to, co zrobi agencja ratingowa

— podkreślił.

WIĘCEJ: Rzepliński skarży się na nakaz milczenia? Sprawdź, co naprawdę napisał Szałamacha do prezesa TK. ZOBACZ całość listu!

Gdyby pan minister Szałamacha wysłał ten list także do prezesa swojej partii (Jarosława Kaczyńskiego - red.), to bym rozumiał, że wszyscy milkniemy i jest spokój i cisza. Ale wysłał tylko do mnie

— powiedział Rzepliński.

WIĘCEJ: Niech minister Szałamacha kupi prezesowi Rzeplińskiemu złoty fotel. Może to zaspokoi wielkie ego pana sędziego

lw, tvn24.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.