Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

Szczególnie wzruszające były słowa, które głowa państwa powiedziała o pani dr Wandzie Półtawskiej.

Szanowna pani doktor. Chciałem podejść, by pani założyć szarfę i przypiąć to odznaczenie. Myślę, że osoba taka jak pani, o takiej moralności i tak wielkiej etyce i zasadach mogła nie wstawać przed prezydentem Rzeczpospolitej. Za tę działalność niezłomną przez tak wiele lat. Za pani świadectwo wiary, wartości, rodziny, życia ludzkiego – zwłaszcza dzieci nienarodzonych – zawsze cichej służbie jako lekarz,jako doradca, służbie tak cenionej przez Ojca Świętego Jana Pawła II, za to bardzo dziękuję i jestem zaszczycony, że jest pani tutaj i mogłem pani wręczyć to odznaczenie. Dziękuję, że pani wstała i mogliśmy się spotkać na środku tej sali mimo tego, że lata służby nadwyrężyły pani siły. Mam jednak nadzieje, że będzie pani mogła służyć nam wszystkim, ludziom tak jak robiła to pani przez całe życie

– powiedział prezydent.

Andrzej Duda podziękował też pani Zofii Romaszewskiej.

Pani Zofia Romaszewska była jedną z tych osób, które podchodząc do mnie po odznaczenie powiedziały „nie zasłużyłam”. Otóż pani Zofio, zasłużyła pani. Bo to pani była cichą bohaterką Komitetu Obrony Robotników. To pani ofiarnie działała w Biurze interwencyjnym w czasach najtrudniejszych, gdy szło się za to do więzienia. Pani mąż był bardziej znany w czasach gdy był aktywnym politykiem po 89’ roku zasiadał w Senacie, był marszałkiem, a pani zawsze cicho działania robiąc swoją pracę na rzecz ludzi. Zawsze na służbie, zawsze w gotowości. Nie po to, by być na świeczniku, a właśnie dla cichej służby. Nadal jest pani w sercu żoną, prowadzącą dom, mamą, właśnie w tych najtrudniejszych czasach. Niezłomnie pani służyła Ojczyźnie, temu byśmy odzyskali wolność. Ale przede wszystkim służyła nam– zwykłym ludziom, Polakom, robotnikom.

Ostatnim odznaczonym był Bronisław Wildstein.

Szanowny panie redaktorze, a przede wszystkim – człowieku niezłomny, wielki polski inteligencie. Ukazujący ten etos polskiej inteligencji przez te wszystkie lata. Człowieku niezłomny, nieustraszony, od wczesnej młodości, od studiów, od studenckiej walki o niepodległą i prawdziwie suwerenną Polskę. O Polskę zasad, o możliwość podtrzymywania polskiej tradycji w przestrzeni publicznej. Oficjalnie, a nie tylko poprzez podziemie. I zawsze głosicielu własnych przekonań, bez strachu, bez chodzenia na moralne kompromisy i gotowości do służby dla Polski, pomimo wcześniejszych prześladowań, a potem zmasowanej i wściekłej krytyki. Głosicielu prawdy i człowieku żądający prawdy i niezłomnie do nich dążący. Do prawdy o PRL-u i o tym jak ludzie się wtedy zachowywali. Dziękuję i proszę o jeszcze

– powiedział prezydent i jeszcze raz podziękował wszystkim odznaczonym.

Wszystkich proszę o jeszcze i panią Wandę też proszę o jeszcze. Niech te Orły Białe święcą na państwa piersiach. Niech przynoszą sławę rzetelności, uczciwości, gotowości do służby. Niech żyje wolna, sprawiedliwa, niepodległa Polska, oparta na wartościach od 1050 lat

– powiedział Andrzej Duda.

Mly

Strona 2 z 2