Wajda skarży się w niemieckim "Die Welt": „Nie o taką Polskę walczyliśmy. Faszyzm znów odżywa. Zatrwożony spoglądam w kierunku Zachodu”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Wikimedia Commons/CC-BY-SA-2.0/Piotr Drabik
Fot. Wikimedia Commons/CC-BY-SA-2.0/Piotr Drabik

Nie było wtedy KOR-u, ruchu obywatelskiego. Nie było nikogo, kto mógłby mu pomóc. Musiał sam zmierzyć się z  okrutna władzą państwową. A był przecież odpowiedzialny za swoja rodzinę. Nie ma zresztą dowodów na to, że podpisaniem (współpracy-red.) komukolwiek zaszkodził

—twierdzi reżyser. Pomysł PiS na film o historii Polski nakręcony w Hollywoodzie bawi polskiego reżysera. Bawi go dlatego, że ma go nakręcić amerykański reżyser. Wajda przypomina o sukcesach polskiej kinematografii i możliwości znalezienia polskiego reżysera do realizacji takiego przedsięwzięcia.

Jeśli ma mieć ono jakieś oddziaływanie, potrzebna jest najpierw publiczność, a takie filmy interesują tylko Polaków. Wątpię, by poszli obejrzeć ten film, tylko dlatego, że został nakręcony w Hollywood

—zauważa reżyser. Sam nakręciłby film o „skłóconych Polakach”.

Polacy są tak ze sobą skłóceni, że linie podziału biegną przez całe rodziny. Dlaczego część ma takie poglądy, a część inne. Pokazałbym taką rodzinę razem z okazji Świąt Bożego Narodzenia. Podział w rodzinie pokazuje podział kraju

—dodaje. Wajda boi się także powrotu cenzury. Reżyser sądzi, że długie rządy PiS mogą wpłynąć na to, że nie będzie już można robić krytycznych filmów, ale jednocześnie wie on też z doświadczenia, że „nie zawsze najgorsze obawy muszą się sprawdzać”.

Przeczytaj wywiad w oryginale na stronach Die Welt

CZYTAJ TAKŻE: Polityczna twarz Wajdy. W 1950 mówił, że reżyser musi być marksistą. Dziś twierdzi, że PiS-owska wersja historii nie przetrwa. Co jest pod maską Mistrza? WIDEO

Ryb, welt.de

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych