Ciszej nad tą trumną. "Mamy w pamięci wspaniałych. A cóż pozostanie po współczesnych?"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Fratria
Fot. Fratria

Skrzy się stal mieczem Chrobrego, Batory siedzi szeroko a bojarzy biją pokłony, Maria Skłodowska rani ręce by dać rodakom drogocenny gram radu.

Kwiatkowski, Grabski, Anders ,, Łupaszka”, Pilecki i inni.

Mamy w pamięci wspaniałych. A cóż pozostanie po współczesnych?

Kiwał się Kwaśniewski nad pomordowanych grobem, Tusk uciekł i lepiej żeby nie wracał. Beznadziejni premierzy jeszcze gorsi ministrowie. Zaprzedany kraj, zgliszcza piotrkowskich hut szklanych, 3 miliony ludzi zagubionych w świecie za chlebem. I jeszcze ten dług ogromny, niespłacalny tak jak u wystrychniętych na dudka frankowiczach. Gdzie były tabu wykształciuchów ekonomicznych, doradców- gdy nabierano staruszków na kredyt - polisy, fundusze; gdy obiecywano sprawną opiekę zdrowotną i pieniądze. A jest rok czekania na lekarza i 10 złotych (albo i mniej) za godzinę pracy.

Kto zostanie w pamięci ? Choć na trochę . Telewizyjne gwiazdy wyblakną, dobrzy aktorzy potrwają na taśmach trochę dłużej. Dziennikarze? A ilu jest takich, których w ogóle warto czytać. Napuszeni prezesi, dyrektorzy, naczelni – to wszystko bańka mydlana. Gdy dostają nominację usadzają się i robią plany. Ale np. w Telewizji Polskiej żaden nie zagrzał stołka dłużej niż dwa lata. Ci w terenie są w jeszcze gorszej sytuacji. Muszą uwzględniać kaprysy lokalnej władzy, jeździć po prośbie do Warszawy. Ci ważni zdawało by się dyrektorzy dysponują ogryzkiem czasu antenowego i na ogół małą grupką dziennikarzy – też drżących przed zwolnieniami z pracy – i na ogół sporym, kosztownym zapleczem kadrowym, albo właściwie kadrami na zapleczu usługowym. Jednak bez pozwolenia Warszawy nic praktycznie zrobić nie mogą. A do tego – co tu kryć - sami też się boją. Będziesz grzeczny, będzie dłużej - ale to guzik prawda.

Naj śmieszno-tragiczne jest jednak to, że wszystko ( albo prawie wszystko) co w terenie, czyli w oddziałach telewizyjnych oni sami zarobią na reklamie ciupasem odsyłać muszą do Warszawy. Tak było od zawsze ale tak przecież być nie musi. Aby to niewolnictwo zmienić trzeba się jednak postawić centrali. Prowincja - jak określa się ją pogardliwie - nie musi przecież dla zasady łożyć by co drugi centralnie zatrudniony jeździł Lancią. Wszystko to, co oddziały zarobią powinno zostać na miejscu – z reklam a także ze sponsorowania.

Dobre prognozy finansowe przyciągną do telewizji wolontariuszy. Takich którzy wiążą wielkie nadzieje z dziennikarstwem, takich którzy chcieli by dać coś z siebie nawet za darmo. Oczywiście tylko na początek. Jak się sprawdzą to firma sama będzie o nich zabiegać. Tak naprawdę to nasze szkolnictwo dziennikarskie jawi się jako pożal się boże edukacja. Pytałem wielokrotnie studentów żurnalistyki jak oceniają naukę: strata czasu- brzmiała na ogół odpowiedź .

,,Jest dobrze ale nie beznadziejnie”– to porzekadło w stylu niejakiego ,,Bolka”. Napawa jednak nadzieją. Pożyjemy – zobaczymy. Telewizja Polska była, jest i będzie. Przepłyną przez nią kolejne tabuny kadr. Troską Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich jest aby szanowano dobrych dziennikarzy. Wówczas coś tam po nich zostanie w pamięci. Warto walczyć o pracę, o możliwość robienia programów w państwowej, narodowej- jak tam jej nie nazywać – Telewizji Polskiej. Tak jak i w Polskim Radio. Prezesi, naczelni redaktorzy zmieniają się jak w kalejdoskopie, przepływają jak woda rurą. Każdy z nich oczywiście myśli, że jest wyjątkowy i że dokona wspaniałych rzeczy. Jeśli nawet zrobi choć trochę dobrego to i tak dużo. Na ogół prezesi odchodzą jednak w niesławie.

Ale nie o prezesów przede wszystkim chodzi. Najważniejsze by prawda i sprawiedliwość były wyznacznikiem redaktorskich decyzji. By informacja – sprawdzona maksymalnie – była podana wyraziście i oddzielona od komentarza. Pomyłki owszem, się zdarzają ale muszą być natychmiast korygowane, a pochopne i niesprawiedliwe oceny uzupełniane i prostowane. I tyle. To bardzo dużo ale jest jednak możliwe do wykonania. Może wtedy na hasło Telewizja Polska, Polskie Radio – nie będzie odpowiedzi: CISZEJ NAD TA TRUMNĄ.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych