Bronisław Wildstein we "wSieci": "Samodzielna pozycja Dudy otwiera możliwość przekształcenia zimnej wojny domowej w demokratyczną rywalizację"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. M. Czutko/FRATRIA
Fot. M. Czutko/FRATRIA

Zjednoczony front totalitarnej opozycji szuka nawet najlżejszego pretekstu, aby ogłosić napięcie między prezydentem a szefem PiS Jarosławem Kaczyńskim

— pisze Bronisław Wildstein w swoim felietonie na łamach tygodnika „wSieci”.

Sfery rządowe i wspierające je media robią wszystko, aby zdementować te przekazy. A więc wszystko jak zwykle w Polsce, czyli na opak. Gdyż to sprzyjający rządowi winni się cieszyć z upodmiotowienia prezydenta, a rzecznicy totalitarnej opozycji biadać, że strona rządząca się rozwija

— twierdzi Wildstein.

Dziennikarz przekonuje, że choć sytuacja w Polsce nie jest typowa dla współczesnej demokracji, to nie oznacza to, że jej zaprzecza.

Najważniejszą postacią obozu rządzącego Polską nie jest premier, ale szef partii. Ten stan rzeczy został spowodowany przez bezpardonową wojnę prowadzoną przeciw PiS przez establishment III RP i reprezentujące go ugrupowania z PO na czele. Toczyła się ona przez ostatnie dziesięć lat i jest kontynuowana dziś, ale zwłaszcza niebezpieczna była dla rządzącej obecnie partii przez ostatnie osiem lat, kiedy znajdowała się ona w opozycji

— czytamy w felietonie.

Wildstein twierdzi też, że:

To walka o przetrwanie zmusiła PiS do konsolidacji wokół jednego centrum decyzyjnego i niekwestionowanego lidera, jakim się stał Kaczyński. To jego strategia umożliwiła partii przetrwanie, a następnie zwycięstwo. Ostatnimi, fundamentalnymi decyzjami lidera, nieprzypadkowo nazywanego naczelnikiem, było wycofanie się z wyborów prezydenckich i naznaczenie Andrzeja Dudy jako kandydata, a później oddanie stanowiska premiera Beacie Szydło

— pisze dziennikarz „wSieci”.

Bronisław Wildstein pisze, że w politycznej samodzielnością Andrzeja Dudy można dostrzec wiele pozytywów - dla polskiej polityki, ale i wspólnoty.

Samodzielna pozycja Dudy nie tylko wzbogaca polskie życie polityczne, lecz w dłuższej perspektywie otwiera możliwość przekształcenia polskiej zimnej wojny domowej w bardziej zdrową dla wspólnoty, demokratyczną rywalizację

— twierdzi publicysta.

Całość artykułu na łamach wciąż dostępnego w kioskach numeru „wSieci”. Polecamy!

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych