Dzięki jednej z czytelniczek, wpadł mi w ręce marcowy numer niemieckiego „Focusa”. Gazeta, która na okładce pyta „Deutschland, wer bist du?”(FOCUS Nr. 10/16 5. März 2016) przygotowała przegląd opinii niemieckich elit w sprawie problemu imigrantów. Na swojej internetowej stronie redakcja zachęca do zapoznania się ze zdaniem znanych Niemców, by zdobyć drogowskaz w tych niepewnych czasach. Zawartość numeru ma oddawać stan umysłu niemieckich elit w sprawie problemu uchodźców i ten stan może przerażać.
Tenisista Boris Becker mówi:
Iluż z nas posiadaczy niemieckiego paszportu, ma rodziców lub dziadków, którzy sami byli uchodźcami? Bardzo wielu. Ja tez jestem jednym z nich. Napływ uchodźców nigdy dotąd jeszcze naszemu krajowi nie zaszkodził. Jesteśmy również zobowiązani do pomocy, oczywiście nie bezwarunkowej. Ale jesteśmy bogatym krajem. To, co na pewno pomoże to sport.
Wolfgang Schäuble, minister finansów:
Bardzo poruszająca jest gotowość ludzi w Niemczech do niesienia pomocy. To, że tak wielu przybywa właśnie do nas pokazuje, że jesteśmy atrakcyjnym społeczeństwem. (…) Migracja jest wielkim wyzwaniem naszych czasów. Ona zmieni świat i również Europę. To niesie z sobą trudności, ale przed tymi zmianami nie musimy w żadnym wypadku mieć lęku. (…) W trudnych czasach, takich jak ten, naszym obowiązkiem jest optymizm i odprężenie się.
Frank Appel, szef DHL:
(…) Jestem bardzo dumny z tego, że obecnie prezentujemy się jako kraj otwarty na świat.
Sarah Wiener, kulinarna gwiazda telewizji daje kilka wskazówek dla Niemców:
Wyluzujcie się, rozpoznajcie swoje mocne strony, miejcie z tego wszystkiego frajdę!
Strach pytać z czego Niemcy, a zwłaszcza Niemki miałyby tę frajdę czerpać.
Werner Schultz, Obrońca Praw Człowieka:
Niemcy są przykładem do naśladowania: mimo że Niemcy często sobie tego nie uświadamiają, siła tego, że do nas się ciągnie z całego świata świadczy o tym jak dobry stał się ten kraj. Przyjmowanie uciekinierów udowadnia nasz humanitaryzm.(…)
Florian David Fitz aktor, reżyser, scenarzysta:
Naszym problemem nie są uchodźcy tylko nasza histeria. Wszyscy powinniśmy trochę przystopować emocjonalnie i skoncentrować się na fakcie: Merkel okazała serce (…)
Jonathan Meese artysta-plastyk:
Ja mam inne rozwiązanie – SZTUKA!! Ani polityka, ani religia, ani ezoteryka, ani duchowość, to wszystko jest niedzisiejsze. Przyszłością musi teraz zacząć rządzić sztuka.
Lea van Acken, młoda aktorka, która będzie grać Annę Frank:
Gdy słyszę o napadaniu na tych szukających pomocy ludzi, którzy wszystko utracili aż mnie ściska w brzuchu, wręcz nie mam słów wobec tak niepojętego zachowania tych osób. Natychmiast rodzi się we mnie pytanie: czyż byśmy tak niewiele nauczyli się z naszej historii?
Til Schweiger, aktor :
Jeszcze dzisiaj aż mnie dreszcze przechodzą, gdy patrzę na obrazy z jesieni 1989r. (zjednoczenie Niemiec). Setki tysięcy zaryzykowały swoje życie by zawalczyć o swoją wolność. (…) Co do tego cudu miłości bliźniego istnieje takie symboliczne zdanie: ,,Wir sind das Volk!” („Jesteśmy narodem!”). Żadne inne zdanie dotyczące historii naszego kraju nie identyfikuje nas bardziej w wolności, humanitarnym człowieczeństwie i pokoju. Gdy dzisiaj słyszę to zdanie z setek gardeł „demonstrantów” w Clausnitz, którzy chcą wystraszyć azylantów przekuwa się ono w coś przeciwnego: jest to nakierowywanie broni na pozbawionych ojczyzny i szukających pomocy ludzi. (…) Kilkaset osób depcze wręcz to z czego może być dumnych nasze 80 mln. (…) Bądźmy z tego dumni, że jesteśmy krajem, który otworzył granice. Bądźmy z tego dumni, że nie słuchamy „ciętych” mówców, którzy paraliżują nas lękami i sami na tym żerują. Bądźmy narodem, którego ludzka humanitarność nie kończy się przy granicy własnego kraju, lecz bierze się do roboty i współkształtuje przyszłość naszego świata.
Na szczęście w tym hurra optymistycznym bełkocie znalazło się kilka rozsądnych wypowiedzi. Jedną z najmądrzejszych sformułował satyryk Dieter Nuhr:
Teraz potrzeba naprawdę poważnego sztabu kryzysowego. (…) Musimy naprawdę rozpocząć tworzenie kryteriów, kto może tu zostać, a kto niestety nie.
O przyszłość Niemiec niepokoi się Heinz Rudolf Kunze, piosenkarz, zaś Holger Münch, naczelny szef kryminalistyki alarmuje:
Potrzebujemy (…) dostosowanych do wymagań dzisiejszych czasów sposobów zawiadamiania o przestępstwach. Tylko wtedy możemy zagwarantować bezpieczeństwo bez którego nie jest możliwe życie w wolności.
Peter Sloterdijk, filozof dorzuca łyżkę dziegciu:
Kryzys związany z uchodźcami odmienił nasz kraj. Uważam to za bardzo dobre, że przyjmujemy ludzi, którzy potrzebują pomocy i stajemy po ich stronie, ale w równym stopniu uważam za uzasadnione, że wiele osób czuje się przestraszonych, ponieważ nie wyczuwamy przy tym wszystkim jakiegoś ukierunkowania i nikt nie wie z jakimi wyzwaniami przyjdzie nam się zmierzyć.
Jeśli marcowy „Focus” faktycznie jest zwierciadłem umysłów niemieckich elit, to Europa szybko nie zawróci z drogi samozagłady.
Podziękowania dla Marioli Wołochowicz.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/291192-niemieckie-elity-tryskaja-optymizmem-w-sprawie-uchodzcow-recepta-na-kryzys-maja-byc-sport-i-sztuka
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.