Marionetka, zaplątana w sieć… Jadwigi Staniszkis wizje Kaczyńskiego

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Szeroko cytowano ostatnio Jadwigę Staniszkis, która w wywiadzie dla portalu wp.pl określiła Jarosława Kaczyńskiego mianem „marionetki”. Narzuca się pytanie: w czyich rękach? Czyjej?

Wychodzi na to, że swojej własnej, bo ze skrupulatnej analizy słów pani profesor wynika, że lider PiS jest kimś w rodzaju więźnia świata własnych wyobrażeń. I tyle. Przypuśćmy, że tak jest w istocie, ale od tego do pojęcia „marionetki” droga jednak daleka. Nie dla Jadwigi Staniszkis jednak.

Ale nie chodzi mi tutaj o to, by naigrywać się z intelektualnych ekstrawagancji pani profesor. Zresztą jej niektóre zawarte w wywiadzie obserwacje, np.te dotyczące absolutnego braku świadomości polityków PiS, jak na wojnę z Trybunałem zareaguje Zachód, są – niestety – trafne. Chodzi mi głównie o coś innego.

„Myślałam, że jest super inteligentnym człowiekiem. Wydawało mi się, że będzie umiał zaryzykować tworzenie porządku sieciowego”

-– tak Staniszkis z żalem relacjonuje przyczyny swojego rozczarowania się do… Jarosława Kaczyńskiego.

I to doprawdy trudno skomentować. Kaczyńskiego można cenić lub nie cenić, lubić albo nie lubić. Ale jak ktokolwiek, wiedzący o nim cokolwiek mógł bodaj przez chwilę sądzić, że będzie on w stanie nie tylko tworzyć, ale wręcz w najmniejszym stopniu pogodzić się z „porządkiem sieciowym” – czyli systemem organizacyjnym, w którym państwo (i jego otoczenie zewnętrzne) tworzą równouprawnione, różnorakie podmioty, a rząd jest tylko jednym z nich i raczej administruje, niż rządzi? A samo państwo sukcesywnie zmniejsza swoje znaczenie?

Przecież dosłownie każdy, kto nie od wczoraj interesuje się polską polityką wie, że myślenie Kaczyńskiego sytuuje się na antypodach tej koncepcji. Że jego pojmowanie państwa, słusznie czy nie, jest hierarchiczne, wertykalne (co nie oznacza – antydemokratyczne). Zwłaszcza Jadwiga Staniszkis, która przecież uczestniczyła z liderem PiS w wielu debatach, powinna to wiedzieć najlepiej. A, jak się okazuje, nie wiedziała…

Wyłania się przykre pytanie: w jakim zakresie inne błyskotliwe koncepcje, którymi pani profesor zarzuca Polskę od kilkudziesięciu lat, były oparte na podobnym rozeznaniu rzeczywistości?

WYWIAD z Jadwigą Staniszkis CZYTAJ TUTAJ

Autor

Wesprzyj patriotyczne media wPolsce24.tv Wesprzyj patriotyczne media wPolsce24.tv Wesprzyj patriotyczne media wPolsce24.tv

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych