Jeżeli komuś nie po drodze dzisiaj z Platformą, to powinien sam sobie to powiedzieć
— mówił Grzegorz Schetyna na antenie Radia RMF FM.
Jak przekonywał w partii nie nie ma czystek i nie będzie osobistych porachunków.
Nie będzie konfliktów w Platformie Obywatelskiej na poziomie regionów czy powiatów. Musi być nowy początek. I ci, którzy są skonfliktowani, są po trudnych historiach i przejściach, razem przegraliśmy wybory i razem musimy z tego wyciągnąć wnioski. Kto nie chce wyciągać wspólnych wniosków z tej sytuacji czy nie jest w stanie pogodzić się z rzeczywistością, nie powinien być w Platformie
– podkreślił.
Pytany o możliwość dalszej współpracy z Jackiem Protasiewiczem Schetyna powiedział:
Jeżeli on przyjmie warunki i to, że Bogdan Zdrojewski dzisiaj buduje nowy porządek Platformy na Dolnym Śląsku, to tak. A jeżeli tego nie zaakceptuje, jeżeli nie znajdzie porozumienia z osobą, która tworzyła Platformę Obywatelską od pierwszych dni, czyli z Bogdanem Zdrojewskim, to nie będzie tego porozumienia, czyli to będzie decyzja Protasiewicza.
– powiedział.
Równocześnie zaprzeczył, jakoby nosił się z planami wyrzucenia 6-ciu posłów, od czego odwiodła go ostatecznie Ewa Kopacz.
Jestem przekonany, że Ewa Kopacz podziela moje zdanie, bo o tym rozmawialiśmy, w jaki sposób trzeba przeprowadzać partię przez trudny czas i że ja, jako przewodniczący, i ona, jako pierwsza wiceprzewodnicząca, bierzemy za to odpowiedzialność.
– powiedział szef PO. I dodał, że Platforma:
to jest wielka partia, wielkie wyzwanie i to jest ciągle wielka nadzieja Polaków. I musimy zrealizować ich marzenie o tym, żeby wygrać z PiS-em. Jeżeli ktoś wywraca dzisiaj, czy ma inne zdanie o Platformie, o zarządzie krajowym, o radzie krajowej, także o jej przewodniczącym, to znaczy, że stawia się poza Platformą. I ja to szanuję. Tylko to trzeba wprost powiedzieć i podkreślić.
Pytany o relacje z Nowoczesną Ryszarda Petru Grzegorz Schetyna powiedział:
Nie ma przyjaźni. Chodzi o to, żeby była gra fair. Żeby była elementarna uczciwość i przyzwoitość
Ale jak podkreślał przewodniczący PO obie formacje będą obok siebie demonstrować w sprawie obecności Polski w Unii Europejskiej – 7 maja.
Jestem przekonany, że ta demonstracja 7 maja, którą organizujemy razem z KOD-em i z całą opozycją będzie duża, bardzo duża. Może największa.
– mówił. Jak dodał:
Ważne jest, żeby być obecnym nie tylko w parlamencie, ale także na takich demonstracjach, także w samorządzie, także w Parlamencie Europejskim. Wszędzie tam, gdzie głos Polski powinien być słyszalny.
– powiedział. Nie wykluczył też skrócenia kadencji sejmu, choć nie chciał mówić wyraźnie o sposobach jakie mogłyby do tego doprowadzić.
Czerwona kartka to przyspieszone wybory. To werdykt wyborców, który odsuwa PiS od władzy
-– mówił Schetyna.
Pamiętam jak 10 lat temu robiliśmy „błękitny marsz”. Od tego wszystko się zaczęło. W maju byliśmy na ulicach…
– snuł wspomnienia przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
A potem Donald Tusk musiał dogadać się z Lechem Kaczyńskim, żeby doprowadzić do przyspieszonych wyborów. A rząd i koalicja musiały się posypać
– zauważył Konrad Piasecki.
Proszę pamiętać, że najpierw rozsypała się koalicja PiS-u z LPR-em i Samoobroną, później były wygrane wybory samorządowe, a później były przyspieszone wybory. Ja wiem, że nic dwa razy się nie zdarza, ale to jest scenariusz, który też może się w Polsce zdarzyć. Poczekajmy
– mówił Schetyna.
Na pytanie, o stosunek do pogłosek o ewentualnym powrocoe Donalda Tuska do polskiej polityki Schetyna – odpowiedział:
On jest politykiem europejskim, dzisiaj jest prezydentem Europy i naprawdę ma inne sprawy na głowie. Czeka na referendum w Wielkiej Brytanii i załatwia sprawy z prezydentem Erdoganem, kwestie Unii Europejskim i Turcji. To są naprawdę poważne sprawy. (…) Niczego oczywiście nie wykluczam, ale to będzie jego decyzja i musimy na to poczekać
ansa/ RMF FM
Książka, którą warto przeczytać! „Bitwa o III RP” - Jan Maria Jackowski. Pozycja dostępna „wSklepiku.pl”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/291042-schetyna-o-relacjach-z-nowoczesna-nie-ma-przyjazni-chodzi-o-to-zeby-byla-gra-fair-zeby-byla-elementarna-uczciwosc-i-przyzwoitosc
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.