Sugestie moich bliskich konszachtów z PO i Nowoczesną są absolutną bzdurą!
— powiedział Paweł Kukiz w rozmowie z Superstacją.
Lider ruchu Kukiz‘15 odnosił się między innymi do kwestii ujawnionych taśm z jego udziałem.
Ta wypowiedź nie dotyczyła bezpośrednio pana Zawiszy, ale środowisk, którzy taką ideologię wyznają. (…) Jest wiele środowisk, które się kręcą i które chciałbym odepchnąć z różnych względów
— zaznaczył pytany o słowa dotyczące potępienia antysemityzmu i rasizmu.
Odnosząc się do Ruchu Narodowego, Kukiz przekonywał, że to bardzo szerokie środowisko. Kto nagrał lidera K‘15?
Udzielałem wywiadu dwóm dziennikarzom. W samochodzie siedziały jeszcze dwie osoby - pan Andrzej Żuromski i pan Marcin Rola. Dziennikarze etycznie dostosowali się do mojej prośby i wyłączali magnetofon. (…) Dziennikarze tych taśm nie ujawnili, ja też nie, więc zostaje jedna z tych dwóch osób. Nie interesuje mnie, który z nich…
— dodawał.
Kukiz odniósł się też do zamieszania związanego z nieudaną próbą zablokowania wyboru sędziego TK i odejścia Kornela Morawieckiego z K‘15.
Nie żałuję, czy żałuję słów do niego… (chodzi o „P…ol się, Kornel - dop. wP). Nawet między przyjaciółmi dochodzi do utarczek słownych. W małżeństwach dochodzi do różnych przypadków… To dziennikarze zachowali się nieetycznie, wynosząc wewnętrzne sprawy klubu na zewnątrz. (…) Czy czuję się zdradzony przez Kornela? Nie łączyły nas tak bliskie związki. Kornel ma swoją drogę i wizję, mogę być tylko zaskoczony, że wchodził pod sztandarem haseł: „Stop partiokracji”, a teraz jest zwolennikiem tworzenia partii politycznej. Być może ma rację - bez względu na to, co pan Kornel będzie o mnie mówił… Sugestie bliskich konszachtów z PO i Nowoczesną są absolutną bzdurą!
— zapewnił.
Dodał też, że zawsze będzie cenił to, co Kornel Morawiecki zrobił dla Polski. Pytany o to, czy jest plan, w którym Morawiecki senior walczy o karierę polityczną Morawieckiego juniora, lider K‘15 potwierdził.
Z całą pewnością. Rozmawiałem o tym z panem Morawieckim i stwierdził, że ponieważ kocha Polskę, a jego syn też, to dla dobra Polski powinien zostać premierem. (…) Gdybym o tym wiedział przed wyborami, to mocno bym się zastanowił nad tym, czy wpisać go na nasze listy. Nie chodzi o walkę polityczną, ale jest rzeczą nienormalną, kiedy syn jest w jednej opcji politycznej, a ojciec w drugiej
— tłumaczył.
Dogadywanie się z PO i Nowoczesną w sprawie głosowania? W ocenie Kukiza rozpętanie nagonki z powodu podania dłoni Ryszardowi Petru było „czystym bolszewizmem”.
Chodziło o wyrażenie protestu przeciw bufonadzie PiS. Wrzucenie w przeddzień obchodów rocznicy Chrztu Polski głosowania nad sędzią do TK oznaczało zerwanie wszystkich rozmów i było czymś z pogranicza prowokacji. Dwukrotnie prosiliśmy PiS o przesunięcie tego terminu głosowania, również poseł Długi podszedł do prezesa Kaczyńskiego z tą samą prośbą. Został odesłany na miejsce i wówczas w ramach protestu wyjęliśmy karty. Za naszym tropem poszła PO i Nowoczesna. To nie my dołączyliśmy do nich, ale oni do nas - nie było żadnej zmowy. (…) Nie rozmawiałem [w tej sprawie] z Ryszardem Petru, przysięgam
— zapewnił.
Postrzegam go jako systemowca, ale również jako systemowców traktuję klub PiS. Musimy uściślić definicję systemu: to nie jest Platforma, Nowoczesna i ZSL, ale partiokracja - ustrój, który polega na tym, że jedna z opcji zawłaszcza całe państwo i wydusza z obywateli ostatnie soki na podatki i swoje dostatnie życie
— dodał Kukiz, podkreślając, że do czasu wprowadzenia JOW-ów i obniżenia progu referendów pozostanie „antysystemowcem”.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Sugestie moich bliskich konszachtów z PO i Nowoczesną są absolutną bzdurą!
— powiedział Paweł Kukiz w rozmowie z Superstacją.
Lider ruchu Kukiz‘15 odnosił się między innymi do kwestii ujawnionych taśm z jego udziałem.
Ta wypowiedź nie dotyczyła bezpośrednio pana Zawiszy, ale środowisk, którzy taką ideologię wyznają. (…) Jest wiele środowisk, które się kręcą i które chciałbym odepchnąć z różnych względów
— zaznaczył pytany o słowa dotyczące potępienia antysemityzmu i rasizmu.
Odnosząc się do Ruchu Narodowego, Kukiz przekonywał, że to bardzo szerokie środowisko. Kto nagrał lidera K‘15?
Udzielałem wywiadu dwóm dziennikarzom. W samochodzie siedziały jeszcze dwie osoby - pan Andrzej Żuromski i pan Marcin Rola. Dziennikarze etycznie dostosowali się do mojej prośby i wyłączali magnetofon. (…) Dziennikarze tych taśm nie ujawnili, ja też nie, więc zostaje jedna z tych dwóch osób. Nie interesuje mnie, który z nich…
— dodawał.
Kukiz odniósł się też do zamieszania związanego z nieudaną próbą zablokowania wyboru sędziego TK i odejścia Kornela Morawieckiego z K‘15.
Nie żałuję, czy żałuję słów do niego… (chodzi o „P…ol się, Kornel - dop. wP). Nawet między przyjaciółmi dochodzi do utarczek słownych. W małżeństwach dochodzi do różnych przypadków… To dziennikarze zachowali się nieetycznie, wynosząc wewnętrzne sprawy klubu na zewnątrz. (…) Czy czuję się zdradzony przez Kornela? Nie łączyły nas tak bliskie związki. Kornel ma swoją drogę i wizję, mogę być tylko zaskoczony, że wchodził pod sztandarem haseł: „Stop partiokracji”, a teraz jest zwolennikiem tworzenia partii politycznej. Być może ma rację - bez względu na to, co pan Kornel będzie o mnie mówił… Sugestie bliskich konszachtów z PO i Nowoczesną są absolutną bzdurą!
— zapewnił.
Dodał też, że zawsze będzie cenił to, co Kornel Morawiecki zrobił dla Polski. Pytany o to, czy jest plan, w którym Morawiecki senior walczy o karierę polityczną Morawieckiego juniora, lider K‘15 potwierdził.
Z całą pewnością. Rozmawiałem o tym z panem Morawieckim i stwierdził, że ponieważ kocha Polskę, a jego syn też, to dla dobra Polski powinien zostać premierem. (…) Gdybym o tym wiedział przed wyborami, to mocno bym się zastanowił nad tym, czy wpisać go na nasze listy. Nie chodzi o walkę polityczną, ale jest rzeczą nienormalną, kiedy syn jest w jednej opcji politycznej, a ojciec w drugiej
— tłumaczył.
Dogadywanie się z PO i Nowoczesną w sprawie głosowania? W ocenie Kukiza rozpętanie nagonki z powodu podania dłoni Ryszardowi Petru było „czystym bolszewizmem”.
Chodziło o wyrażenie protestu przeciw bufonadzie PiS. Wrzucenie w przeddzień obchodów rocznicy Chrztu Polski głosowania nad sędzią do TK oznaczało zerwanie wszystkich rozmów i było czymś z pogranicza prowokacji. Dwukrotnie prosiliśmy PiS o przesunięcie tego terminu głosowania, również poseł Długi podszedł do prezesa Kaczyńskiego z tą samą prośbą. Został odesłany na miejsce i wówczas w ramach protestu wyjęliśmy karty. Za naszym tropem poszła PO i Nowoczesna. To nie my dołączyliśmy do nich, ale oni do nas - nie było żadnej zmowy. (…) Nie rozmawiałem [w tej sprawie] z Ryszardem Petru, przysięgam
— zapewnił.
Postrzegam go jako systemowca, ale również jako systemowców traktuję klub PiS. Musimy uściślić definicję systemu: to nie jest Platforma, Nowoczesna i ZSL, ale partiokracja - ustrój, który polega na tym, że jedna z opcji zawłaszcza całe państwo i wydusza z obywateli ostatnie soki na podatki i swoje dostatnie życie
— dodał Kukiz, podkreślając, że do czasu wprowadzenia JOW-ów i obniżenia progu referendów pozostanie „antysystemowcem”.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/290826-kukiz-bylem-i-bede-antystemowcem-sugestie-moich-bliskich-konszachtow-z-po-i-nowoczesna-sa-absolutna-bzdura
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.