Balcerowicz podpisuje się pod antyrządową histerią: "Mamy do czynienia z bezprecedensowym w Polsce, i niestety w Europie, Unii Europejskiej, atakiem na Trybunał Konstytucyjny"

Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

Balcerowicz stwierdził, że język PiS-u przypomina język PRL-u.

(…) bo jakiekolwiek krytyczne głosy na temat Polski za PRL-u zawsze były przypisywane tym zdrajcom wewnętrznym, tym dysydentom. To jest uderzające podobieństwo języka pisowskiego do języka PRL-u. Być może dlatego, że to jest ten sam repertuar. Europa Zachodnia, Unia Europejska jest oparta na pewnych wartościach. Polska przed przystąpieniem podpisała się pod tymi wartościami. To są tzw. kryteria kopenhaskie. I teraz jest jawne dla wszystkich ludzi, którzy czytają poważne media zachodnie, że w Polsce dochodzi do poważnego ataku na te kryteria

— twierdził.

Były szef NBP stwierdził, że nie wierzy w sukces działań obecnego rządu.

Wie pan, gdyby obietnicami na papierze można było zapewnić ludziom dobrobyt, to PRL by kwitł, a za Gierka osiągnęlibyśmy niebywałe sukcesy. Trzeba patrzeć na to, czy te obietnice w ogóle są spójne z polityką gospodarczą. Moim zdaniem, i to nie tylko moim, są zasadniczo niespójne.

Z kolei w rozmowie z Moniką Olejnik - przekonywał wieczorem:

Mamy do czynienia z atakiem na konstytucję w przypadku partii, która nie ma większości konstytucyjnej. Oni się zachowują, jakby ją mieli i mogli sobie zmieniać ustawę zasadniczą. Tendencje są bardzo wyraźne, to próba opanowania przez jedną partię państwa

— zaznaczył były wicepremier

gah/GW/rmf24.pl/TVN24

Strona 3 z 3