Komorowski zapowiada jednoczenie opozycji. I dodaje: "Minął czas, kiedy można głaskać władzę. Tu chodzi dzisiaj o wyrazistość!"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. TVP Info/wPolityce.pl
fot. TVP Info/wPolityce.pl

To brzydsza część polityki. Cieszę się, że jestem poza tym - powiedział były prezydent Bronisław Komorowski na antenie TOK FM komentując sytuację we wrocławskim klubie partii, gdzie 6-ciu samorządowców związanych wcześniej z Jackiem Protasiewiczem przeszło do Nowoczesnej.

Jak dodał „taka jest specyfika życia partyjnego”.

Różne koterie, grupy interesów, odejścia, przejścia. Troszkę się cieszę, że jestem poza tym. To brzydsza część polityki

— podkreślił. Dodał, że m.in. z tego powodu nie wróci już do życia partyjnego.

Zdaniem byłego prezydenta, .Nowoczesna i Platforma powinny działać wspólnie, a nie przeciwko sobie.

Życzę Platformie Obywatelskiej, żeby przełamała sytuacje kryzysowe. Życzę też obu środowiskom, żeby nie wyciągały sobie członków, bo osłabią swoją zdolność do działania

— ocenił. Komorowski stwierdził również, że zapleczem społecznym opozycji powinien być Komitet Obrony Demokracji - tak, jak była nim kiedyś „Solidarność”.

To wielka, rosnąca siła. Ważne, żeby KOD ułożył sobie relacje z opozycją, a nie stał się konkurentem

— powiedział. Równocześnie zgłosił pomysł wystawiania „wspólnych” list.

Do wyborów jeszcze trochę, ale trzeba liczyć się z tym, że jedyną szansą na wygranie wyborów będzie zdolność do wystawiania wspólnych kandydatów

— stwierdził Komorowski.

Bronisław Komorowski skomentował również wczorajszy list otwartych byłych polskich prezydentów, ministrów i opozycjonistów dotyczący obrony demokracji w Polsce.

Autorzy trafili ostrością i jednoznacznością sformułowań do zapotrzebowań. Minął czas, kiedy można głaskać władzę. Tu chodzi dzisiaj o wyrazistość i jednoznaczność

— stwierdził. (Czyżby chwalił sam siebie? Wszak jego podpis też figuruje pod listem. Co za skromność ! - red. )

Dodał, że sformułowanie apelu jest zrozumiałe, ponieważ dziwna byłaby sytuacja, w której większe zainteresowanie sytuacją w Polsce wykazuje się za granicą niż wewnątrz kraju.

Polityk był tez pytany o słowa Hanny Gronkiewicz-Waltz podczas obchodów rocznicy wybuchu powstania w warszawskim gettcie. Jego zdaniem były one w pełni uzasadnione.

Jest problemem narastająca fala radykalizmu, fundamentalizmu politycznego i brutalności politycznej, a także uskrajnionych ruchów politycznych, czego przykładem jest ONR

— stwierdził Bronisław Komorowski.

ansa/ TOK FM

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych