Jacek i Michał Karnowscy rozmawiają na łamach nowego wydania tygodnika „wSieci” z Kornelem Morawieckim, byłym liderem „Solidarności Walczącej”, więzionym przez komunistów, byłym posłem klubu Kukiz ’15, założycielem nowego ugrupowania Wolni i Solidarni.
W rozmowie z dziennikarzami Kornel Morawiecki mówi o ostatnich doświadczeniach jako posła, m.in. o dość trudnych relacjach z Pawłem Kukizem. Wyjaśnia też swoją nieobecność podczas głosowania nad nowym sędzią Trybunału Konstytucyjnego.
Syn mnie na chwilę wywołał. Sądziłem, że zdążę wrócić. Nie udało się, a pani Małgorzata Zwiercan w spontanicznym odruchu przyjaźni uznała, że wciśnie za mnie guzik. Moja karta była włożona przeze mnie, ona wiedziała, jak chcę zagłosować. Źle się stało, ale nie mieliśmy poczucia, i nadal nie mamy, że dokonaliśmy jakiegoś straszliwego przestępstwa - relacjonuje.
Trzeba znać jakąś miarę w osądzie. Odnoszę wrażenie, że ten krzyk, ta atmosfera, ta siła ataku na posłankę Zwiercan i na mnie wynikała z próby przykrycia wstydliwego faktu, że oto antysystemowy Paweł Kukiz został przez całą Polskę złapany na tajnym układzie z panami Petru i Schetyną. […] Od pewnego czasu. Denerwowały mnie pasywność, brak konceptu ideowego i pomysłu na Polskę, a przede wszystkim brak pracy nad tym. Do tego zupełne zaniechanie budowy struktur w terenie. Ludzie, dzięki którym znaleźliśmy się w Sejmie, zostali całkowicie sami
— wyjaśnia też swoje poczucie rozczarowania wobec ruchu Kukiz‘15.
Czytaj dalej na następną stronę ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jacek i Michał Karnowscy rozmawiają na łamach nowego wydania tygodnika „wSieci” z Kornelem Morawieckim, byłym liderem „Solidarności Walczącej”, więzionym przez komunistów, byłym posłem klubu Kukiz ’15, założycielem nowego ugrupowania Wolni i Solidarni.
W rozmowie z dziennikarzami Kornel Morawiecki mówi o ostatnich doświadczeniach jako posła, m.in. o dość trudnych relacjach z Pawłem Kukizem. Wyjaśnia też swoją nieobecność podczas głosowania nad nowym sędzią Trybunału Konstytucyjnego.
Syn mnie na chwilę wywołał. Sądziłem, że zdążę wrócić. Nie udało się, a pani Małgorzata Zwiercan w spontanicznym odruchu przyjaźni uznała, że wciśnie za mnie guzik. Moja karta była włożona przeze mnie, ona wiedziała, jak chcę zagłosować. Źle się stało, ale nie mieliśmy poczucia, i nadal nie mamy, że dokonaliśmy jakiegoś straszliwego przestępstwa - relacjonuje.
Trzeba znać jakąś miarę w osądzie. Odnoszę wrażenie, że ten krzyk, ta atmosfera, ta siła ataku na posłankę Zwiercan i na mnie wynikała z próby przykrycia wstydliwego faktu, że oto antysystemowy Paweł Kukiz został przez całą Polskę złapany na tajnym układzie z panami Petru i Schetyną. […] Od pewnego czasu. Denerwowały mnie pasywność, brak konceptu ideowego i pomysłu na Polskę, a przede wszystkim brak pracy nad tym. Do tego zupełne zaniechanie budowy struktur w terenie. Ludzie, dzięki którym znaleźliśmy się w Sejmie, zostali całkowicie sami
— wyjaśnia też swoje poczucie rozczarowania wobec ruchu Kukiz‘15.
Czytaj dalej na następną stronę ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/290665-kornel-morawiecki-we-wsieci-kukiz-zostal-przez-cala-polske-zlapany-na-tajnym-ukladzie-z-petru-i-schetyna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.