"Wolność dla Michnika". Gadowski we "wSieci": "Czy uważacie, że tylko Wy macie prawo do reprezentowania polskiej opinii publicznej?"

Spory są kształcące, często nawet wyszlachetniają charaktery. Mam jednak wrażenie, że istnieje pewien rodzaj sporu, który wyniszcza i ogłupia. To spór, w którym nie chodzi o poznanie prawdy, ale jedynie o totalne zniszczenie oponenta

— pisze Witold Gadowski na łamach najnowszego numeru „wSieci”.

Za taki rodzaj sporu Gadowski uważa spór polityczny w Polsce, który wyszedł poza granice naszego kraju.

PiS popełnia sporo błędów, czasem jego reprezentanci zachowują się z gracją Magdy Gessler, jednak trudno nawet najbardziej wnikliwym obserwatorom zauważyć zjawiska, jakie chcieliby Europie wmówić politycy opozycji. Gdzie gwałcona jest demokracja?

– pisze Gadowski i pyta o przykłady działań ograniczających wolność.

Gadowski przypomina, że do tej pory to dziennikarze, którzy nie byli przychylni poprzedniemu rządowi byli spychani na margines.

Przeciwnie, dopuszczenie ich do publicznej wymiany poglądów na równi z przedstawicielami samozwańczych elit III RP uznaję za dowód na przełamywanie postkolonialnego kompleksu, na wzbogacanie publicznego dyskursu

– pisze dziennikarz „wSieci”.

Drodzy Państwo, dotąd znaczna część naszego społeczeństwa nosiła medialne plastry na ustach. Czy Wy naprawdę uważacie, że danie prawa do równorzędnej z Wami dyskusji to faszyzm? Czy uważacie, że tylko Wy macie prawo do reprezentowania polskiej opinii publicznej?

— pyta Gadowski.

Cały felieton Witolda Gadowskie we „wSieci”, w sprzedaży od 18 kwietnia br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.