Sędziowie Rzepliński i Biernat dziś wyraźnie deprecjonowali ustalenia tej komisji. Mówili o tym, że choć zasiadają w niej prawnicy, to niekoniecznie specjaliści od konstytucji, a wspominali nawet o agresywnym prowadzeniu prac…
To pokazuje, że nie ma woli kompromisu. Bo przecież sędzia Rzepliński jest osobą od której może bardzo wiele zależeć. Ale on zgody najwyraźniej nie chce.
Czyli jednak jesteśmy skazani na niekończący się na konflikt…
Powiem tylko, że nigdy nie pozwoliłbym sobie krytykować profesorów, którzy zajmują się wydawaniem raportów, którzy szukają jakiegoś rozwiązania, implementowania tego co jest w opinii Komisji Weneckiej. Te najbliższe 8 tygodni to jest bardzo ciężka praca. Jeżeli zostanie przedstawiony raport i propozycje rozwiązania sporu od strony prawnej, to wtedy przyjdzie czas na dyskusje natury politycznej.
Jeżeli ktoś deprecjonuje z góry prace kilkunastu naukowców z określonym dorobkiem – to jest już o krok za daleko. Z jednej strony apeluje się żeby nie dzielić środowiska sędziowskiego, ale przecież takimi słowy dzieli się środowisko akademickie.
Wróćmy jeszcze do okoliczności wyboru sędziego Jędrzejewskiego. Pan prezydent po wymianie listów z marszałkiem Kuchcińskim uznał, że wszystko jest w porządku i zapowiedział, że przyjmie od niego ślubowanie. Ale kwestii głosowania cały czas przygląda się prokuratura. A ja się zastanawiam, czy dla czystości sprawy – nie należało jednak w czwartek przeprowadzić reasumpcji tego głosowania? Choćby , po to by nie dawać opozycji amunicji do kolejnych ataków?
Nie. Kwestie dotyczące reasumpcji głosowania są jednoznacznie określone w regulaminie Sejmu. Przedstawiciele opozycji – powinni go sobie poczytać. A tam jest napisane, że taki wniosek powinien być poparty 30 – ma podpisami.
Oni twierdzą, że marszałek Kuchciński tak szybko zamknął posiedzenie,że nie dał szans na złożenie wniosku.
Ale ja byłem na tym posiedzeniu i pamiętam, że były jeszcze oświadczenia poselskie. A skoro tak, to znaczy, że nie zamknął posiedzenia. Czyli, że kłamią. Takie oświadczenia trwają kilka minut. Więc był czas…
Są też zarzuty, że było więcej przypadków podwójnego głosowania niż ten posłanki Zwiercan. Posłowie opozycji dopatrzyli się aż 19 pustych foteli posłów PiS na sali…
Jeżeli ktoś ma dowody na podwójne głosowanie, to powinien je przedstawić. A mówienie, że nie było kilkunastu posłów PiS- nic nie znaczy. Pewnie nie było ich dlatego, że są w rządzie. A jak są w rządzie, to zasiadają w innym miejscu. I o tym każdy doskonale wie. To są powszechnie znane zasady. Nie trzeba mieszać ludziom w głowach, mówiąc, że oni nie głosowali. Zapewne po prostu głosowali w innym miejscu. To jest właśnie sposób działania opozycji, namieszać, zrobić chaos. To podobnie jak w sprawie TK. Mam wrażenie, że ludzie są już tym zmęczeni. Dla nas informacją dnia jest że na Śląsku uratowano 100 tys. miejsc pracy. Zrobił to rząd Beaty Szydło. A to, co mówi prezes Andrzej Rzepliński jest sprawą drugoplanową
Dziś Hanna Gronkiewicz-Waltz poinformowała, że zaprosiła do Polski Fransa Timmermansa na paradę Schumana. Myśli pan, że to też ma podtekst polityczny, biorąc pod uwagę niedawna wizytę Timmermansa w związku z e sprawą trybunału i późniejsze zamieszanie z zaproszeniem go przez MSZ? To też podgrzewanie atmosfery? Czy przypadek?
Oczywiście pani Hanna Gronkiewicz- Waltz też dorzuca swoich kilka groszy do tej sprawy. W ostatnich dniach jest wyraźnie nadaktywna, co nie zawsze jej na dobre wychodzi . Myślę, że zamiast włączać się w spór polityczny, powinna zająć się pracą w samorządzie. W Warszawie ludzie na tyle rzeczy narzekają. Ale oczywiście każdy ma prawo wysyłać zaproszenia…
Rozmawiała Anna Sarzyńska
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Sędziowie Rzepliński i Biernat dziś wyraźnie deprecjonowali ustalenia tej komisji. Mówili o tym, że choć zasiadają w niej prawnicy, to niekoniecznie specjaliści od konstytucji, a wspominali nawet o agresywnym prowadzeniu prac…
To pokazuje, że nie ma woli kompromisu. Bo przecież sędzia Rzepliński jest osobą od której może bardzo wiele zależeć. Ale on zgody najwyraźniej nie chce.
Czyli jednak jesteśmy skazani na niekończący się na konflikt…
Powiem tylko, że nigdy nie pozwoliłbym sobie krytykować profesorów, którzy zajmują się wydawaniem raportów, którzy szukają jakiegoś rozwiązania, implementowania tego co jest w opinii Komisji Weneckiej. Te najbliższe 8 tygodni to jest bardzo ciężka praca. Jeżeli zostanie przedstawiony raport i propozycje rozwiązania sporu od strony prawnej, to wtedy przyjdzie czas na dyskusje natury politycznej.
Jeżeli ktoś deprecjonuje z góry prace kilkunastu naukowców z określonym dorobkiem – to jest już o krok za daleko. Z jednej strony apeluje się żeby nie dzielić środowiska sędziowskiego, ale przecież takimi słowy dzieli się środowisko akademickie.
Wróćmy jeszcze do okoliczności wyboru sędziego Jędrzejewskiego. Pan prezydent po wymianie listów z marszałkiem Kuchcińskim uznał, że wszystko jest w porządku i zapowiedział, że przyjmie od niego ślubowanie. Ale kwestii głosowania cały czas przygląda się prokuratura. A ja się zastanawiam, czy dla czystości sprawy – nie należało jednak w czwartek przeprowadzić reasumpcji tego głosowania? Choćby , po to by nie dawać opozycji amunicji do kolejnych ataków?
Nie. Kwestie dotyczące reasumpcji głosowania są jednoznacznie określone w regulaminie Sejmu. Przedstawiciele opozycji – powinni go sobie poczytać. A tam jest napisane, że taki wniosek powinien być poparty 30 – ma podpisami.
Oni twierdzą, że marszałek Kuchciński tak szybko zamknął posiedzenie,że nie dał szans na złożenie wniosku.
Ale ja byłem na tym posiedzeniu i pamiętam, że były jeszcze oświadczenia poselskie. A skoro tak, to znaczy, że nie zamknął posiedzenia. Czyli, że kłamią. Takie oświadczenia trwają kilka minut. Więc był czas…
Są też zarzuty, że było więcej przypadków podwójnego głosowania niż ten posłanki Zwiercan. Posłowie opozycji dopatrzyli się aż 19 pustych foteli posłów PiS na sali…
Jeżeli ktoś ma dowody na podwójne głosowanie, to powinien je przedstawić. A mówienie, że nie było kilkunastu posłów PiS- nic nie znaczy. Pewnie nie było ich dlatego, że są w rządzie. A jak są w rządzie, to zasiadają w innym miejscu. I o tym każdy doskonale wie. To są powszechnie znane zasady. Nie trzeba mieszać ludziom w głowach, mówiąc, że oni nie głosowali. Zapewne po prostu głosowali w innym miejscu. To jest właśnie sposób działania opozycji, namieszać, zrobić chaos. To podobnie jak w sprawie TK. Mam wrażenie, że ludzie są już tym zmęczeni. Dla nas informacją dnia jest że na Śląsku uratowano 100 tys. miejsc pracy. Zrobił to rząd Beaty Szydło. A to, co mówi prezes Andrzej Rzepliński jest sprawą drugoplanową
Dziś Hanna Gronkiewicz-Waltz poinformowała, że zaprosiła do Polski Fransa Timmermansa na paradę Schumana. Myśli pan, że to też ma podtekst polityczny, biorąc pod uwagę niedawna wizytę Timmermansa w związku z e sprawą trybunału i późniejsze zamieszanie z zaproszeniem go przez MSZ? To też podgrzewanie atmosfery? Czy przypadek?
Oczywiście pani Hanna Gronkiewicz- Waltz też dorzuca swoich kilka groszy do tej sprawy. W ostatnich dniach jest wyraźnie nadaktywna, co nie zawsze jej na dobre wychodzi . Myślę, że zamiast włączać się w spór polityczny, powinna zająć się pracą w samorządzie. W Warszawie ludzie na tyle rzeczy narzekają. Ale oczywiście każdy ma prawo wysyłać zaproszenia…
Rozmawiała Anna Sarzyńska
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/289563-wojcik-sedzia-rzeplinski-znow-byl-dzis-byl-bardziej-politykiem-niz-sedzia-deprecjonowanie-prac-kilkunastu-naukowcow-to-krok-za-daleko-nasz-wywiad?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.