Lider Komitetu Obrony Demokracji jak dziecko we mgle powtarza, że polska demokracja zagrożona jest od chwili przejęcia władzy przez PiS. O grzechach Platformy i PSL pamiętać nie chce i chwali Platformę za transparentność. Osobliwe…
Nie wiem, kiedy Grzegorz Schetyna zamierza wyprowadzać miliony osób na ulice, ja nie zajmuje się rozliczaniem takich deklaracji. Będziemy uczestniczyli w obchodach dnia Europy, które odbędą się 7 maja
— zapowiedział w programie internetowym RZECZoPOLITYCE lider KOD Mateusz Kijowski. Do udziału w „marszu miliona” Schetyna zachęcał wielokrotnie. W kuluarowych rozmowach partyjnych groził, że wyprowadzi na ulice miliony ludzi przeciwko rządowi PiS.
Obrońca demokracji kolejny raz wykazał się polityczną ignorancją, która może być także oznaką politycznego zaangażowania po jednej tylko stronie sporu. Zdaniem Kijowskiego za czasów poprzedniej władzy system działał, ale zdarzały się wypaczenia lub przypadki łamania prawa.
Nie miałem wrażenia, że wówczas państwo nie zdaje egzaminu. O tym wszystkim się mówiło, to wszystko było wyciągane. Współpraca między różnymi ośrodkami działała. Obecnie wszystko jest zamiatane pod dywan
— stwierdził Kijowski. Jak widać, nie pamięta nawet afery taśmowej, nie wspominając już o innych skandalach Platformy i PSL-u.
Lider KOD liczy na to, że manifestacja 7 maja będzie liczna. Powiedział, że w marszu wezmą udział ludzie z różnych środowisk i partii politycznych. Zapytany o to, czy to manifestacja wszystkich przeciwko PiS, odpowiedział:
Wszyscy w obronie demokracji, naszych wolności i podstawowych wartości, które nas łączą jako społeczeństwo.
Powtarzał też znane od miesięcy slogany.
Demokracja w Polsce jest zagrożona. Obecnie w kraju nie mamy trójpodziału władzy. Jest jeden ośrodek decyzyjny na Nowogrodzkiej, skąd sterowany jest rząd i prezydent
— stwierdził, przekonując że „w Polsce nie ma obecnie dyskusji między parlamentem a rządem lub między rządem a prezydentem”.
Zdaniem Kijowskiego spotkanie liderów partii miało stworzyć pozory dialogu.
Doszło do tego, by prezydent w Stanach Zjednoczonych mógł przy ewentualnym spotkaniu z Barackiem Obamą powiedzieć, że w Polsce toczy się debata. Ta debata się nie toczy, jest całkowity dyktat partii rządzącej,a a opozycja ma zamknięte usta.
mall / rp.pl
Nowość „wSklepiku.pl”! „Zdrajcy, donosiciele i konfidenci w okupowanej Polsce” - Andrzej Zasieczny.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/289337-kijowski-jak-dziecko-we-mgle-nie-mialem-wrazenia-ze-za-czasow-rzadu-po-psl-panstwo-nie-zdaje-egzaminu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.