Stanisław Karczewski zapewnił na antenie TVN 24, że relacje pomiędzy Jarosławem Kaczyńskim a premier Beatą Szydło są bardzo dobre. Tłumacząc fakt, że prezes nie przywitał się z szefową rządu podczas smoleńskich uroczystości rocznicowych w Krakowie - marszałek Senatu wyjaśnił.
Wiem jak głęboko pan Jarosław Kaczyński przeżywa te uroczystości. Koncentruje się na nich. Szedł zamyślony. Wiem, że potem rozmawiali ze sobą. Relacje są bardzo dobre. Rozmawiamy o wszystkim.
Karczewski był też pytany o sowa prezesa Kaczyńskiego w wywiadzie dla tygodnika „wSieci”. Prezes PiS mówił m.in., że powołanie Beaty Szydło na stanowisko premiera było eksperymentem i że działania rządu zostaną podsumowane pod koniec roku. Karczewski zapewnił, że to nie oznacza rychłej dymisji, a jedynie konieczność autorefleksji.
Musimy cały czas dokonywać samooceny. Ja dziś mogę być marszałkiem. Jutro mogę nie być. Nie możemy popadać w samozachwyt
— przekonywał.
Dawno nie czytałem tak ostrej krytyki rządu ze strony członka ekipy rządzącej
— zauważył Bogdan Rymanowski.
Czy to oznacza, że dni pani premier są policzone?
— zapytał.
Nie. Nie możemy wpadać w samozachwyt. Musimy się zastanowić, czy powinniśmy działać szybciej
— odpowiedział marszałek.
Rząd musi działać spójnie, choć to naturalne, że ministrowie myślą o swoich obszarach
— dodał, przypominając, że jest duże oczekiwanie by szybciej zaczęła działać ustawa uszczelniająca wpływy z podatku WAT.
Marszałek zapewnił, że również na ministra Szałamachę nie wydano „wyroku”.
Nie, to chodzi o mobilizację. To dobrze. Nie wpadamy w piramidę chwalenia się. Chodzi o dobre zmiany dla Polski.
Pytany o akcentowaną w wywiadzie dla tygodnika „wSieci” konieczność zwiększenia kompetencji wicepremiera Morawieckiego Karczewski odpowiedział:
Te kompetencje powinny być w odpowiedni sposób wykorzystywane. Takie słowa są bardzo potrzebne dla całej ekipy
— zapewnił.
Czy wg pana, prezes kiedyś się pomylił?
— zapytał Rymanowski.
No pewnie. Marcinkiewicz to była wielka pomyłka
— odpowiedział Karczewski.
Nie będzie powtórki z Marcinkiewicza?
— dopytywał dziennikarz.
Nie ma debaty na ten temat
— zapewnił marszałek.
Odnosząc się do zamieszania w Sejmie wokół wyboru nowego sędziego TK - Karczewski stwierdził:
Wyjęcie kart do głosowania przez opozycję, to jest zbiorowe pogwałcenie regulaminu. Chciano zmanipulować wynik tego głosowania.
Przyznał, że regulamin złamała tez głosująca za Kornela Morawieckiego Małgorzata Zwiercan.
Ale też opozycja. Oni zaczęli
— dodał.
Stanisław Karczewski ujawnił też, że rozmawiał już marszałkiem Sejmu Markiem Kuchcińskim na temat jego listu do prezydenta ws. prawidłowości głosowania.
To co odbyło się w sejmie, to głosowanie wg pana marszałka dokonane zostało w sposób prawidłowy. Pan prezydent może zaprzysiąc pana sędziego.
— powiedział.
Zapewnił też, że opozycja otrzyma nagrania ze wszystkich kamer monitoringu sejmowego z glosowania, których tak się domaga.
ansa/TVN 24
Nowy, bardzo ciekawy numer „wSieci” już w kioskach! E - wydanie naszego pisma dostępne na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html. Zapraszamy do lektury!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/289299-stanislaw-karczewski-ujawnia-tresc-listu-marszalka-sejmu-do-prezydenta-glosowanie-dokonane-zostalo-w-sposob-prawidlowy-pan-prezydent-moze-zaprzysiac-sedziego
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.