Intrygujący jest też wątek afery Olina z 1995 r., zwłaszcza ze względu na ówczesne poczynania Lecha Wałęsy.
Według Wiatra, materiały obciążające Józefa Oleksego zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosjan były słabe, a cała sprawa została „podprowadzona” przez Rosjan, w celu doprowadzenia do destabilizacji Polski.
To jest oczywiste. To im nie wyszło, ale mogło wyjść. Przecież Lech Wałęsa zwołał to słynne zebranie marszałków Sejmu i Senatu oraz przewodniczących trybunałów i proponował, żeby odłożyć zaprzysiężenie Aleksandra Kwaśniewskiego na prezydenta. Gdyby do tego doszło, to mielibyśmy kryzys konstytucyjny na ogromną skalę. Na szczęście obaj marszałkowie i przewodniczący trybunałów odmówili
— mówi Wiatr w rozmowie z Elizą Olczyk.
I dodaje:
Znamienne też jest to, że tzw. Sprawa Olina wybuchła dopiero po orzeczeniu Sądu Najwyższego o ważności wyboru Aleksandra Kwaśniewskiego. A więc dopóki była szansa na zablokowanie Kwaśniewskiego, to nie trzeba było grać tą kartą.
Czy Wałęsa aferą Olina chciał zapewnić sobie pozostanie w Pałacu Prezydenckim, choć przegrał wybory z Kwaśniewskim? Dziś obydwaj byli prezydenci „spijają sobie z dzióbków” ataki na PiS. Jak to punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia…
JUB/”Rz”
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Intrygujący jest też wątek afery Olina z 1995 r., zwłaszcza ze względu na ówczesne poczynania Lecha Wałęsy.
Według Wiatra, materiały obciążające Józefa Oleksego zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosjan były słabe, a cała sprawa została „podprowadzona” przez Rosjan, w celu doprowadzenia do destabilizacji Polski.
To jest oczywiste. To im nie wyszło, ale mogło wyjść. Przecież Lech Wałęsa zwołał to słynne zebranie marszałków Sejmu i Senatu oraz przewodniczących trybunałów i proponował, żeby odłożyć zaprzysiężenie Aleksandra Kwaśniewskiego na prezydenta. Gdyby do tego doszło, to mielibyśmy kryzys konstytucyjny na ogromną skalę. Na szczęście obaj marszałkowie i przewodniczący trybunałów odmówili
— mówi Wiatr w rozmowie z Elizą Olczyk.
I dodaje:
Znamienne też jest to, że tzw. Sprawa Olina wybuchła dopiero po orzeczeniu Sądu Najwyższego o ważności wyboru Aleksandra Kwaśniewskiego. A więc dopóki była szansa na zablokowanie Kwaśniewskiego, to nie trzeba było grać tą kartą.
Czy Wałęsa aferą Olina chciał zapewnić sobie pozostanie w Pałacu Prezydenckim, choć przegrał wybory z Kwaśniewskim? Dziś obydwaj byli prezydenci „spijają sobie z dzióbków” ataki na PiS. Jak to punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia…
JUB/”Rz”
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/288959-dinozaur-sld-przygwozdzil-walese-wiatr-proponowal-odlozyc-zaprzysiezenie-kwasniewskiego-mielibysmy-kryzys-konstytucyjny-na-ogromna-skale?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.