Klub Kukiz‘15 wyjaśnia sprawę zagłosowania przez posłankę Małgorzatę Zwiercan za posła Kornela Morawieckiego nad wyborem sędziego TK. Szef klubu Paweł Kukiz powiedział, że jeśli rzeczywiście tak się stało, posłanka powinna złożyć mandat.
WIĘCEJ: Zwiercan zagłosowała za Morawieckiego. [WIDEO] PO zgłasza sprawę do prokuratury
W czwartek w Sejmie przeprowadzono głosowanie nad wyborem sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Tuż po głosowaniu posłowie opozycji zwracali uwagę m.in., że posłanka Zwiercan zagłosowała za posła Morawieckiego.
Gdyby 6 posłów Kukiz’15 wyjęło karty do głosowania, jak reszta posłów opozycji, PiS przegrałoby czwartkowe głosowanie. Oprócz Zwiercan (która zagłosowała za siebie i za Morawieckiego) z ruchu Kukiz‘15 głosowali: Józef Brynkus, Jerzy Jachnik, Anna Maria Siarkowska, Rafał Wójcikowski oraz Ireneusz Zyska.
Jak czytamy w serwisie 300polityka.pl, lider ruchu K‘15 - Paweł Kukiz - chce wyrzucenia wszystkich, którzy nie zagłosowali zgodnie z ustaleniami.
Po głosowaniach w Sejmie zebrał się klub Kukiz‘15.
Wyjaśniamy sytuację związaną z panią poseł Zwiercan. Jeśli rzeczywiście tak było, to powinna złożyć mandat
— powiedział dziennikarzom przed posiedzeniem klubu Paweł Kukiz.
Wcześniej w czwartek poseł Zwiercan pytana przez dziennikarzy TVN, czy głosowała „na dwie ręce”, odpowiedziała: „z tego względu, że Kornel się źle poczuł i rozmawialiśmy wcześniej, tak się stało”. Na uwagę, czy wie, że jest to niedozwolone, że jest to praktyka karalna, odparła: „Tak jak powiedziałam, pan Kornel prosił mnie”.
Sam Morawiecki pytany o tę sprawę powiedział: „poprosiłem panią poseł, że muszę wyjść i żeby zagłosowała za mnie”. Na uwagę, że takie działanie jest niedozwolone odpowiedział: „Ja rozumiem, ale ja prosiłem”. Dopytywany, czy posłowie będą wnosić o powtórzenie głosowania Morawiecki odpowiedział:
Ja nie wnosiłem niczego, Sejm się zakończył. Może będzie powtórzenie jak ktoś wniesie, ja nie wiem.
Dopytywany, czy uważa, że nic specjalnego się nie stało poseł Kukiz‘15 odpowiedział: „Uważam, że nic wielkiego się nie stało. Większość sejmowa zagłosowała”, Morawiecki powiedział, że rozumie, jakiego rodzaju jest to głosowanie.
Tym niemniej uważam, że jak upoważniam kogoś do głosowania jest w porządku, w sensie moralnym
— dodał poseł Kukiz‘15.
Nawet gdyby się okazało, że jeden głos został oddany niezgodnie z prawem, to i tak nie miałoby to wpływu na skuteczność przeprowadzenia głosowania
— powiedziała PAP rzecznik klubu PiS Beata Mazurek, odnosząc się do głosowania nad wyborem sędziego TK.
Posłanka klubu Kukiz‘15 Małgorzata Zwiercan przyznała, że podczas głosowania w czwartek w Sejmie zagłosowała w imieniu Kornela Morawieckiego. PO zapowiedziała złożenie wniosku do prokuratury.
Mazurek, pytana o możliwość ponownego przeprowadzenia głosowania nad wyborem sędziego TK, powiedziała PAP, że decyzja w tej sprawie należy do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.
W historii Sejmu takie sytuacje się zdarzały, wnioski były kierowane do prokuratury, z tego, co pamiętam, to były umarzane
— dodała.
Zwróciła uwagę, że nawet gdyby się okazało, że jeden głos zostałby uznany za oddany niezgodnie z prawem, to i tak nie miałoby to wpływu na skuteczność przeprowadzenia głosowania.
Mazurek była też pytana przez dziennikarzy w Sejmie, czy czwartkowe głosowanie ws. wyboru sędziego TK przekreśla szanse na porozumienie i kompromis ws. TK, o czym mówił lider Nowoczesnej Ryszard Petru.
Chciałabym, żeby tak nie było
— odpowiedziała.
Mam nadzieję, że ze zrozumieniem opozycja podejdzie do tego, co wypracuje zespół ekspertów i tak naprawdę wspólnie zmienimy ustawę dotyczącą TK, bo taki jest też cel powołania tej komisji
— podkreśliła Mazurek.
Pytana, czy trzeba było tak szybko wybierać kolejnego sędziego TK, powiedziała, że „generalnie tak”, ponieważ wygasa mandat sędziego Mirosława Granata. Pytana, czy ten wybór nie mógł być przeprowadzony na następnym posiedzeniu Sejmu, odparła, że marszałek ustala organizację i tryb pracy parlamentu.
Skoro wybrał taką, a nie inną drogę, to naszą rolą jest po prostu te głosowania przygotowywać, nigdy nie ingerowaliśmy w harmonogram prac, który przygotowała PO razem z PSL
— dodała Mazurek. To „żenujące” - mówiła - że dzisiejsza opozycja „nie potrafi zachować się godnie”.
Wynik głosowania ws. wyboru sędziego TK jest niewiarygodny, PSL będzie wnioskował o zwołanie Konwentu Seniorów i reasumpcję głosowania - zapowiedział w czwartek lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
To fatalna sprawa, koledzy mówią, że pani poseł Zwiercan przyznała się do tego, że głosowała nie na swojej maszynie do głosowania. Głosowała nie tylko za siebie, również za kolegę, marszałka seniora Kornela Morawieckiego. To jest sytuacja karygodna, głosowanie na dwie ręce
— powiedział na briefingu w Sejmie lider PSL.
Jego zdaniem doszło do sytuacji, „która powoduje, że to głosowanie powinno być powtórzone”.
Kosiniak-Kamysz wyraził nadzieję, że marszałek Sejmu Marek Kuchciński zwoła jak najszybciej posiedzenie Konwentu Seniorów.
Będę o to wnioskował. Chciałbym, by wnioskowali o to wszyscy przewodniczący klubów opozycyjnych
— powiedział. Dodał, że jego zdaniem reasumpcja głosowania byłaby najlepszym możliwym sposobem. „Nie ma wiarygodności tego głosowania” - ocenił.
Podczas głosowania nad wyborem Zbigniewa Jędrzejewskiego na sędziego TK zostało złamane prawo
— powiedział po głosowaniu lider Nowoczesnej Ryszard Petru. Nowoczesna złożyła do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego wniosek, by powtórzyć głosowanie.
W głosowaniu nad wyborem prof. Zbigniewa Jędrzejewskiego na sędziego TK posłanka Małgorzata Zwiercan zagłosowała w imieniu Kornela Morawieckiego.
Nasz wniosek (o powtórne głosowanie) motywujemy tym, że równocześnie złożyliśmy zawiadomienie od razu o tym, że doszło do nieprawidłowości. Jerzy Meysztowicz podszedł do marszałka Kuchcińskiego i powiedział o tym, że wiemy, że doszło do nieprawidłowości, jakim było zagłosowanie przez jedną posłankę za innego posła, który był nieobecny na sali
— powiedziała posłanka Katarzyna Lubnauer na briefingu w Sejmie.
Dodała, że Nowoczesna ma wątpliwości, czy nie doszło do innych „tego typu sytuacji”; kworum zostało przekroczone tylko o trzy głosy, a na sali nie było wszystkich posłów, głosowania odbyło się w dniu, w którym nie miało być już obrad Sejmu - mówiła. Posiedzenie planowo miało się zakończyć w środę wieczorem.
Zdaniem wicemarszałek Sejmu z Nowoczesnej Barbary Dolniak, marszałek Sejmu po tym, jak otrzymał informację o nieprawidłowościach przy głosowaniu, powinien zarządzić przerwę, „sprawdzenie tych okoliczności” i jeżeli faktycznie doszło do naruszenia prawa, zarządzić ponownie głosowanie. „To głosowanie pokazało, iż Prawo i Sprawiedliwość nie chce porozumienia” - podsumowała.
Wcześniej lider Nowoczesnej Ryszard Petru mówił, że zgłosił się z wnioskiem formalnym do marszałka Sejmu po pierwsze, żeby zgłosić głosowanie za Morawieckiego, a po drugie, żeby nastąpiła reasumpcja głosowania.
„Takiej możliwości nam nie dano” - podkreślał Petru. Dodał, że „tak nie wolno robić w Sejmie”.
„Pytanie, czy jest to państwo prawa, czy jest to państwo, które stosuje prawo, kiedy mu się podoba, a jak nie, to stosuje inne prawa. Ewidentnie zostało złamane prawo i PiS doskonale o tym wiedziało, i nie zareagowało” - dodał.
Sejm wybrał w czwartek zgłoszonego przez PiS prof. Zbigniewa Jędrzejewskiego na sędziego TK w miejsce kończącego kadencję prof. Mirosława Granata.
Z wypowiedzi posłów opozycji wynika, że wcześniej umówili się, że nie wezmą udziału w głosowaniu, mając nadzieję, że doprowadzi to do braku kworum.
Sejm wybiera sędziego bezwzględną większością głosu w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów (230). Z podanych przez Sejm danych wynika, że głosowało 233 posłów, za wyborem Jędrzejewskiego było 227; większość bezwzględna konieczna do wyboru wynosiła 117.
Nie głosowało 227 posłów. Z 40-osobowego klubu Kukiz‘15 w głosowaniu uczestniczyło siedmiu posłów: sześciu wstrzymało się od głosu a jeden poseł tego klubu opowiedział się za wyborem sędziego TK.
W pierwszym momencie opozycja przyjęła wynik brawami, sądząc, że sędzia nie został wybrany. Następnie marszałek Sejmu poinformował, że wybór został dokonany, a posłowie opozycji zaczęli zwracać uwagę, że w głosowaniu doszło do nieprawidłowości.
lw, PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/288784-k15-ustala-z-po-i-nowoczesna-jak-glosowac-czy-kukiz-wyrzuci-poslow-ktorzy-zaglosowali-wbrew-uzgodnieniom-i-dali-wiekszosc-pis
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.